Pytania o przyszłość spółki Polskie Tatry
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości pytali w Sejmie przedstawiciela Ministerstwa Skarbu Państwa ws. sprzedaży kolejnego po Polskich Kolejach Linowych S.A. przedsiębiorstwa na Podhalu – spółki Polskie Tatry.
Tereny Podhala mają zostać sprzedane funduszowi inwestycyjnemu. Ma on zostać właścicielem m.in. Centralnego Ośrodka Sportu oraz Geotermii Podhalańskiej.
W związku z tym, poseł Andrzej Adamczyk z PiS pytał czy cały proces sprzedaży jest pod nadzorem i kontrolą. Zastanawiał się, czy za takim obrotem sprawy nie kryje się jakaś kolejna afera korupcyjna.
– Kontrolę nad PKL przejmie fundusz inwestycyjny. Dzisiaj zamierza on kupić również Polskie Tatry. Do sprzedaży przygotowany jest Centralny Ośrodek Sportu oraz Geotermia Podhalańska. Panowie doskonale o tym wiecie. Balon próbny to PKL, a teraz pójdzie całe Podhale. Uczynicie służących z mieszkańców Podhala. Panie ministrze, czy transakcja została objęta kontrolą antykorupcyjną? – akcentował poseł Andrzej Adamczyk.Rafał Baniak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa w wymijającej odpowiedzi uznał, że ci, którzy mają być zaangażowani w kontrolę, zrobią to dokładnie i skrupulatnie. Powiedział on również, że kontrolować spółkę mogą potencjalni inwestorzy. Jednocześnie podsekretarz nie udzielił konkretnej odpowiedzi na pytanie posła Andrzeja Adamczyka.
RIRM