PKL sprzedane

Polskie Koleje Linowe zostały sprzedane. Właścicielem spółki, do której należy m.in. kolejka na Kasprowy Wierch zostały Polskie Koleje Górskie. Dziś doszło do sfinalizowania transakcji. Na konto PKP SA trafiło już 215 mln zł ze sprzedaży spółki.

Polskie Koleje Górskie to spółka powołana przez cztery podhalańskie gminy – Miasto Zakopane, Gminy Bukowina Tatrzańska, Kościelisko i Poronin. Większościowym udziałowcem spółki jest jednak fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, który zapewnił pieniądze na kupno PKL-u.

Finalizacja sprzedaży została dokonana, mimo że Rada Miasta Zakopane nie wyraziła na nią zgody. Nie doszło jeszcze do zakończenia kontroli procesu prywatyzacyjnego PKL przez Najwyższą Izbę Kontroli. Prowadzone jest także prokuratorskie śledztwo – wskazuje poseł Arkadiusz Mularczyk.

– Dziwi ta sytuacja, dlaczego zarówno minister infrastruktury, jak i szef PKP jest tak bardzo zdeterminowany i nie czeka na rozstrzygnięcie postępowań kontrolnych. Widać, że tutaj jakieś kalkulacje ekonomiczne PKP, czy dziwna determinacja w tej sprawie prezesa PKP doprowadziły do sprzedaży dobrze prosperującego polskiego przedsiębiorstwa, które stanie się już przedsiębiorstwem zagranicznym. Natomiast zysk, dywidenda tej firmy będą po prostu wyprowadzane, bądź też będą zasilały ten fundusz za granicą – powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk.

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska zapowiada, że będzie kierował pytania do resortu transportu, czy uzyskano wszelkie zgody na przeprowadzenie transakcji. Podstawową wątpliwością jest to, czy międzynarodowy fundusz nie powinien uzyskać zgody na nabycie nieruchomości, które stanowią własność PKL-u.

PKL zarządza infrastrukturą turystyczną, m.in. w Zakopanem, Zawoi, Szczawnicy oraz w Krynicy. W 2011 roku spółka osiągnęła 9,1 mln zł zysku netto oraz 51,4 mln zł przychodów.

RIRM