PSP w gotowości do wyjazdu do działań ratowniczych w Libanie
Państwowa Straż Pożarna jest w gotowości do natychmiastowego wyjazdu do działań ratowniczych w Libanie.
Na miejsce zostaną skierowani ratownicy i 4 psy z grupy poszukiwawczo-ratowniczej oraz moduł ratownictwa chemicznego. Łącznie około 50 osób – poinformował rzecznik PSP, st. kapitan Krzysztof Batorski. Jak dodał, strażacy oczekują teraz na odpowiedź dotyczącą zapotrzebowania ze strony libańskiej. Pomoc do tej pory zaoferowały m.in. Holandia, Grecja i Czechy.
– W związku z Unijnym Mechanizmem Ochrony Ludności również mamy gotowość swojej ekipy ratowniczej do wyjazdu. Zgłosiliśmy taki akt w odpowiedzi na zapotrzebowanie Bejrutu i oczekujemy na informację zwrotną. Mamy w dyspozycji ok. 50 ratowników, 4 psy, specjalistów od poszukiwań ratownictwa i od ratownictwa chemicznego. Około 50 osób jest w pełnej gotowości dzisiaj do wylotu do Bejrutu. Czekamy tylko na odpowiedź od tego państwa na zapotrzebowanie – powiedział st. kapitan Krzysztof Batorski.
PSP w odpowiedzi na zapotrzebowanie po eksplozji w Bejrucie zgłosiła gotowość do wysłania grupy MUSAR. Jest to grupa poszukiwawczo-ratownicza – 39 ratowników i 4 psy. Do składu dołączą specjaliści ratownictwa chemicznego. Wylot możliwy dzisiaj po akceptacji strony zgłaszającej.
— Straż Pożarna (@KGPSP) August 5, 2020
Najnowsze dane libańskiego oddziału Czerwonego Krzyża mówią o co najmniej 100 ofiarach i 4 tys. rannych w wyniku wtorkowej eksplozji w Bejrucie. Szpitale w libańskiej stolicy są przepełnione. Według mediów wiele osób jest uwięzionych pod gruzami budynków. [czytaj więcej]
#Beirut
St. Charbel pray for us! pic.twitter.com/CFGqlMTtgb— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) August 4, 2020
Do eksplozji doszło w składach bejruckiego portu, gdzie od kilku lat przechowywano saletrę amonową, zmagazynowaną tam bez niezbędnych zabezpieczeń. Jako przyczynę tragedii władze libańskie podały prace spawalnicze w składach, gdzie trzymano blisko 3 tys. ton saletry skonfiskowanej wcześniej przez władze.
RIRM