Przed nami kolejny chłodniejszy dzień
Jak podaje IMGW, Europa południowa, południowo-wschodnia, północna oraz Wyspy Brytyjskie są w zasięgu niżów z układami frontów atmosferycznych. Na pozostałym obszarze kontynentu pogodę kształtuje klin Wyżu Azorskiego.
Nad Polską rozbuduje się wspomniany klin Wyżu Azorskiego. Krańce południowo-wschodnie pozostaną w zasięgu płytkiego niżu znad północno-zachodniej Rumunii, w strefie pofalowanego frontu atmosferycznego, w ciepłej i wilgotnej masie powietrza. Nad pozostałą część kraju napłynie chłodne powietrze polarne morskie.
Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 999 hPa i będzie rosnąć.
W czwartek na południu kraju zachmurzenie umiarkowane i duże oraz okresami opady deszczu, w Karpatach i na południu Lubelszczyzny suma opadów do 10 mm. Na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane, okresami duże, na północy i wschodzie niewielkie, przelotne opady deszczu, a na Podlasiu możliwe burze. Temperatura maksymalna od 20 st. do 24 st. Chłodniej na południowym wschodzie i nad morzem: około 19 st., a na Podkarpaciu od 16 st. do 18 st. Wiatr słaby, na wybrzeżu także umiarkowany, z kierunków północnych i zachodnich. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/h.
W nocy z czwartku na piątek zachmurzenie małe i umiarkowane, tylko początkowo w Karpatach i na Zamojszczyźnie zachmurzenie duże i zanikające przelotne opady deszczu. Nad ranem przelotny deszcz możliwy także na Nizinie Szczecińskiej. Na południu i wschodzie miejscami mgła z widzialnością do 300 metrów. Temperatura minimalna od 11 st. na północy i zachodzie do 14 st. na południowym wschodzie. Chłodniej w rejonach podgórskich: 9 st., 10 st. wiatr słaby, zmienny, tylko na wybrzeżu umiarkowany, zachodni.
PAP/RIRM