PAP/Radek Pietruszka

Protest zwolenników tzw. aborcji pod siedzibą MEN. Obok policjantów musiało interweniować pogotowie

Zwolennicy zabijania nienarodzonych dzieci protestowali w poniedziałek przed siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej. Żądali dymisji ministra Przemysława Czarnka. Obok policjantów musiało interweniować pogotowie.

Demonstranci blokowali bramę wjazdową do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Protestowali, domagając się „wolnej aborcji i wolnej edukacji”.

Interwencję podjęli policjanci. Próbowali usunąć protestujących sprzed siedziby resortu edukacji. Funkcjonariusze legitymowali i spisywali uczestników manifestacji. Zatrzymana została fotoreporter Agata Grzybowska związana z „Gazetą Wyborczą”. W ocenie policji, zaatakowała jednego z funkcjonariuszy.

– To jest dziennikarska, zostawcie ją. To jest dziennikarka – wołał jeden z protestujących podczas zatrzymania Agaty Grzybkowskiej.

Protestujący nie odpuszczali, a manifestację sprzed MEN postanowili przenieść przed komendę.

– Uwolnić zatrzymaną, uwolnić zatrzymaną – wołali protestujący przed komendą.

Nie wszyscy byli w stanie dotrwać do końca manifestacji. Na miejsce musiało przyjechać pogotowie.

– Policjanci wezwali karetkę pogotowia do jednej z osób, która tak zapalczywie usiłowała wyrwać kratę zabezpieczającą szybę w policyjnym radiowozie, że doznała urazu ręki – napisała warszawska policja na Twitterze.

Inna z osób protestujących postanowiła przykleić się do bramy wejściowej do resortu edukacji. Sięgnęła po szybkoschnący klej. Także wymagała pomocy lekarskiej.

– To są biedni ludzie. Zamiast zająć się czymś pożytecznym, pracą na rzecz dobra wspólnego, to robią sobie igrzyska i dodatkowo robią sobie krzywdę – wskazał minister Przemysław Czarnek.

Do protestujących dołączyli politycy opozycji. Wśród nich m.in. Michał Szczerba i Bogdan Klich. Protest odbył się mimo obostrzeń sanitarnych.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl