Prok. Kijanko złoży dziś zeznania ws. Amber Gold?

Barbara Kijanko, pierwsza prokurator zajmująca się sprawą spółki Amber Gold, ma dziś złożyć zeznania przed sejmową komisją śledczą. Będzie to już kolejna próba przesłuchania kluczowego świadka. Wcześniej była ona wzywana dwukrotnie, jednak nie stawiała się przedkładając zwolnienia lekarskie.

Prokurator Barbara Kijanko była prokuratorem-referentem prowadzącym w 2009 r. sprawę Amber Gold w gdańskiej prokuraturze po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego. Na początku 2010 r. odmówiła jednak wszczęcia śledztwa. Po uwzględnieniu przez sąd zażalenia KNF, w maju 2010 r. wszczęte zostało dochodzenie, które w sierpniu zostało umorzone.

Poseł Joanna Kopcińska z sejmowej komisji ds. Amber Gold podkreśla, że to prok. Kijanko jako pierwsza miała możliwość, by zapobiec działalności Marcina P.

– Prokurator Kijanko odegrała bardzo ważną rolę, ponieważ była pierwszym przedstawicielem organu państwa polskiego, który został powiadomiony przez KNF o podejrzenia ws. firmy Amber Gold. Działo się to w 2009 r. Prokurator Kijanko miała wtedy najwięcej możliwości sprawdzenia, a ewentualnie ukrócenia na wstępnym etapie działalności tej firmy. Liczę na to, że skorzysta ona z możliwości zeznawania przed komisją i pomoże nam w uzyskaniu odpowiedzi na pytania, które zostały bez odpowiedzi – wskazuje Joanna Kopcińska.

Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. Głośno o sytuacji spółki zrobiło się w lipcu 2012 r., kiedy należące do Amber Gold linie lotnicze OLT Express zaczęły mieć kłopoty finansowe.

Linie OLT Express zbankrutowały pod koniec lipca 2012 r. W połowie sierpnia 2012 r. upadłość ogłosiła także spółka Amber Gold. W wyniku jej działalności ok. 19 tys. osób poniosło straty na kwotę ponad 851 mln zł.

RIRM