Problem ze sprzedażą Polskiego Cukru

Budżet Państwa przez lata czerpał zyski z Krajowej Spółki Cukrowej. Teraz może być problem z jej sprzedażą. Polski Cukier bardzo długo przynosił spore dywidendy swoim akcjonariuszom.

Skarb Państwa, który posiada większość akcji w firmie, czerpał z nich najwięcej. Jednak według nieoficjalnych informacji, w tym roku wynik finansowy spółki będzie zbliżony do zera.

To oznacza, że Ministerstwo Skarbu Państwa, które deklaruje, że chce sprzedać akcje spółki może mieć problem ze znalezieniem inwestora.

Były minister rolnictwa, poseł PiS Krzysztof Jurgiel mówi, że spółka miała być sprywatyzowana na rzecz plantatorów i pracowników, ale rząd PO-PSL kombinował przez ostatnie lata.

– Po pierwsze, niepotrzebnie w latach 2008–2009 zamknął trzy cukrownie i zmniejszył ilość kwoty cukrowej, której spółka jest właścicielem, prawie o 150 tys. ton. Jednocześnie pieniądze, które rząd wziął za wygaszenie cukrowni, ograniczyły możliwości ekonomiczne tej spółki. Okazało się, że te działania były niesłuszne, ponieważ koniunktura na rynku cukru w latach 2010-2011 była taka, że spółka zaczęła wypracowywać zyski. Rząd w zeszłym roku oraz w tym zabrał dywidendę, zamiast przeznaczać pieniądze na rozwój tej spółki – powiedział Krzysztof Jurgiel.

O Krajowej Spółce Cukrowej było ostatnio głośno w kontekście Elewarru. Resort rolnictwa deklarował, że chce przyłączyć obie firmy do budowy narodowego holdingu spożywczego. Tymczasem Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła nadzór Agencji Rynku Rolnego nad spółką.

RIRM