Problem z prądem – może się powtórzyć zimą
Kryzys związany z ograniczeniami w dostawach prądu może uderzyć jeszcze mocniej zimą – informuje „Gazeta Polska Codzienna”. Niedawne ograniczenia w dostawach prądu spowodowane przez wysoką temperaturę i niski poziom rzek odczuło kilka tysięcy przedsiębiorstw.
Eksperci ostrzegają, że, jeśli utrzyma się dotychczasowy deficyt wody, to zimą rzeki mogą zamarznąć do samego dna i sytuacja może się powtórzyć.
Poseł Piotr Naimski, były wiceminister gospodarki, mówi, że należy jak najszybciej wprowadzić w kraju rynek mocy.
– Chodzi o to, żeby elektrownie były w gotowości, żeby był system opłacania ich utrzymywania w gotowości oraz, żeby one nie pracując na co dzień, mogły być włączone w sytuacji tego szczytowego zapotrzebowania. Tak naprawdę, strategicznie, trzeba budować nowe elektrownie, nowe bloki energetyczne. Mamy sytuację taką, że po ośmiu latach rządów Platformy Obywatelskiej, mamy w Polsce 20. stopień zasilania, jeżeli chodzi o energię elektryczną. Jednocześnie ten – mam nadzieję, że ustępujący – rząd doprowadzi do tego, że elektrownia w Ostrołęce nie jest budowana, a inne elektrownie są budowane z opóźnieniem – podkreśla Piotr Naimski.
Eksperci wskazują też, że informacja o tym, że Polska ma kłopoty z dostawami prądu, może negatywnie wpłynąć na nastroje inwestorów zagranicznych. Budzi to też niepokój wśród tych, którzy już są obecni w Polsce.
RIRM