Autorstwa Адміністрація Президента України, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=84298249

Prezydent Ukrainy W. Zełenski: Przeszliśmy 30 trudnych lat niepodległości

Przeszliśmy 30 trudnych lat niepodległości, podczas których często interesy narodowe przegrywały z interesami partii, oligarchów czy innych państw – stwierdza na łamach czasopisma „Ukraiński Tyżdeń” prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Z okazji obchodzonej 24 sierpnia 30. rocznicy niepodległości Ukrainy opiniotwórczy tygodnik w specjalnym numerze opublikował serię artykułów kilku byłych prezydentów tego kraju oraz obecnego szefa państwa na temat dotychczasowych osiągnięć kraju i wyzwań stojących przed Ukraińcami.

Proklamowanie przez Ukrainę niepodległości było triumfem historycznej sprawiedliwości, zakończeniem drogi ciągnącej się kilkaset lat – napisał Łeonid Kuczma, który stał na czele tego państwa w latach 1994-2004.

Zauważa, że podczas gdy polityczne oddzielenie Ukrainy od sowieckiego imperium odbyło się pokojowo, to ekonomiczne powiązania były rozrywane z przelewem krwi. Jak podkreśla, w trakcie rozpadu ZSRR zamknięty cykl produkcyjny na Ukrainie miało jedynie 20 proc. przedsiębiorstw, zaś w czasach Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej z Kijowa zarządzano tylko 20 procentami gospodarki na terenie republiki. Przejście od gospodarki socjalistycznej do rynkowej było dla Ukrainy dużo trudniejsze niż dla innych posowieckich krajów.

Pisze też, że trwająca od 2014 roku wojna w Donbasie jest ukraińską wojną o niepodległość. Jak dodaje, to wojna, podczas której jednoczy się i hartuje ukraiński naród.

Jestem pewien, że wcześniej czy później dojdzie do sprawiedliwego i pełnego przywrócenia jurysdykcji ukraińskiego państwa nad jej międzynarodowo uznanym terytorium. Ale dopóki walka trwa, dopóty to zadanie jest jednym z najgłówniejszych wyzwań, które stoją przed nami – stwierdził były prezydent.

Z kolei Wiktor Juszczenko, prezydent z lat 2005-2010, który doszedł do władzy w wyniku pomarańczowej rewolucji, uważa, że największą próbą, jakiej będzie poddana Ukraina w najbliższym czasie, to test na demokrację.

Świat szybko się zmienia i fenomen populizmu i nowego typu liderów  troublemakers  wszedł  do obiegu w ukraińskiej polityce. Na jak długo pozostanie i jakie będą skutki tego wejścia do większości państwowych instytucji to pytanie niedalekiej przyszłości – ocenił Wiktor Juszczenko.

Wskazuje też, że wzmacnianie i utrzymanie demokratycznych swobód powinno być w najbliższych latach najważniejszym tematem w politycznym grafiku.

Były szef państwa apeluje też, by nie traktować niepodległości jako czegoś danego raz na zawsze.

Jedyną gwarancją nieodwracalności ukraińskiej niepodległości jest przystąpienie Ukrainy do UE i NATO – pisze z kolei Petro Poroszenko, prezydent w latach 2014-2019.

Wydaje się, że 30 lat to wystarczający okres, by Ukraina przestała być bólem fantomowym Rosji. Ale w Rosji są osoby, którym do dziś nie daje spokoju sprzedana ponad 150 lat temu Alaska, nie daje spokoju Finlandia i Polska, które odzyskały niepodległość ponad 100 lat temu – mówił Petro Poroszenko.

Petro Poroszenko ocenia, że prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi nie jest potrzebny Krym i Donbas.

Ma apetyt na całą Ukrainę, bo zaprzecza naszemu prawu na odrębne istnienie jako narodu i państwa. Prawdziwe gwarancje bezpieczeństwa i integralności terytorialnej kraj otrzyma tylko po przystąpieniu do NATO i UE – wskazał Petro Poroszenko.

Przeszliśmy 30 bardzo niełatwych lat niepodległego życia. I to, czego przede wszystkim powinien się nauczyć każdy działacz polityczny i społeczny w tym okresie, to umiejętność postawienia narodowych interesów ponad własne ja – napisał  w artykule Wołodymyr Zełenski rządzący Ukrainą od 2019 roku.

Jak ocenia, od początku niepodległości dyskusje parlamentarne i w ogóle polityczne na Ukrainie często były podporządkowane nie interesom narodowym, lecz interesom partii, pewnych osób i oligarchów, a czasami innych państw. To – zawracało Ukrainę na jej narodowym szlaku, jaki już pokonali Litwini, Polacy, Słowacy, Rumuni itd.

Dlatego nie należy się dziwić, że do tej pory jesteśmy zajęci rozwiązywaniem spraw, które nasi sąsiedzi z Europy Środkowej załatwili już w latach 90. czy 2000 – zauważył prezydent Wołodymyr Zełenski.

Według niego nie można wyobrazić sobie Ukrainy w 60. rocznicę jej niepodległości bez zreintegrowanego Doniecka, Ługańska i Krymu.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl