fot. PAP/Piotr Nowak

Prezydent A. Duda o D. Obajtku: Wydaje się, że jest dobrym prezesem Orlenu

Wydaje mi się, że Daniel Obajtek jest dobrym prezesem Orlenu i bardzo dobrze sobie radzi na tej funkcji. Najważniejsze jest, żeby firmą dobrze zarządzano, a w tej kwestii akurat wszytko dobrze się dzieje – powiedział w niedzielę w Zakopanem prezydent Andrzej Duda.

„Wydaje mi się, że Danel Obajtek jest dobrym prezesem Orlenu i bardzo dobrze sobie radzi na tej funkcji. Najważniejsze jest, żeby firmą dobrze zarządzano, a w tej kwestii akurat wszytko dobrze się dzieje, z tego, co widać. Opozycja zawsze będzie stawiała różnego rodzaju zarzuty – taka jest też ich rola” – powiedział prezydent zapytany na zakopiańskim stoku przez reportera TVN24 o sprawę prezesa Orlenu Daniela Obajtka.

Prezydent w niedzielę w Zakopanem zainaugurował VII edycję charytatywnych zawodów w narciarstwie alpejskim „12H Slalom Maraton Zakopane 2021” organizowanych przez Fundację Integracji Przez Sport HANDICAP Zakopane, której celem jest organizacja i promowanie kultury fizycznej, sportu, narciarstwa, szczególnie wśród osób czasowo lub trwale niepełnosprawnych oraz integracja sportowców o zróżnicowanych możliwościach psycho-fizycznych.

„Gazeta Wyborcza” pod koniec lutego napisała, że w czasach, gdy obecny prezes Orlenu Daniel Obajtek był wójtem Pcimia (był nim w latach 2006-15, od 2007 r. jest też członkiem Prawa i Sprawiedliwości), chciał wykończyć firmę swojego wuja. Choć jako samorządowiec nie mógł tego zrobić, kierował z tylnego siedzenia konkurencyjną spółką TT Plast. Potem skłamał w tej sprawie przed sądem.

Według dziennika dowodem na to są nagrania rozmów Obajtka, którymi dysponuje. Padają na nich wulgaryzmy, także pod adresem wuja.

W środę „GW” napisała, że ujawnia nowe nagrania, które mają potwierdzać, że Obajtek – jako wójt Pcimia – wydawał dyrektorowi handlowemu firmy TT Plast o imieniu Szymon polecenia, jak zdobywać kontrahentów, dyktował ceny i marże – de facto kierował spółką. Co więcej – jak podkreśla „GW” – zeznając przed sądem w grudniu 2014 r. skłamał pod przysięgą, że nie miał żadnych kontaktów biznesowych z TT Plast. To był proces o wyłudzenie unijnych dotacji przez jego wuja Romana Lisa, współwłaściciela konkurencyjnej spółki Elektroplast, z którym Obajtek był skonfliktowany.

We wtorek pełnomocnik Obajtka, mec. Maciej Zaborowski, poinformował, że prezes Orlenu w wezwaniu przedsądowym domaga się od „Gazety Wyborczej” i jej dziennikarzy przeprosin, zaprzestania naruszania dóbr osobistych, usunięcia materiałów zawierających nieprawdę i wpłaty 200 tys. zł na Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourettea.

Obajtek stwierdził, że „Gazeta Wyborcza” „wrzuca nagrania sprzed kilkunastu lat, co do których nie ma pewności, czy nie zostały zmanipulowane”.

„Sprawę będzie prowadził zaangażowany przeze mnie prawnik. Ja muszę się skoncentrować na tym, co zacząłem w Orlenie. Nikt mnie nie zastraszy, nie zrobię ani kroku w tył” – mówi prezes PKN Orlen.

„W tych nagraniach sprzed kilkunastu lat używam słownictwa, które odbiega od pewnych standardów i nie powinno paść nawet w największych emocjach i za to przepraszam. Były to jednak prywatne rozmowy sprzed wielu lat. Wszystko inne to manipulacja >>Gazety Wyborczej<<. Na tych taśmach nie ma nic, co potwierdzałoby, że w jakikolwiek sposób złamałem prawo” – stwierdził w wywiadzie z TVN24 Daniel Obajtek.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl