Prezydent A. Duda: Dziękuję Australii, że po II wojnie światowej przyjęła tak wielu polskich żołnierzy
Chcę podziękować Australii, że po II wojnie światowej, gdy Polska była w komunistycznej niewoli, dom znalazło tutaj tak wielu polskich żołnierzy – powiedział prezydent Andrzej Duda w Melbourne podczas ceremonii poświęconej wspólnym walkom polskich i australijskich żołnierzy pod Tobrukiem.
– Chcę podziękować Australii, że po II WŚ, gdy Polska była w komunistycznej niewoli, dom znalazło tu tak wielu PL żołnierzy – powiedział #PAD w Mauzoleum Pamięci w Melbourne podczas ceremonii poświęconej wspólnym walkom PL i australijskich żołnierzy pod Tobrukiem.#PADwAustralii pic.twitter.com/fYTCvIMOA3
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) 19 sierpnia 2018
„To dla mnie wielki zaszczyt stanąć tutaj pod tym monumentem, wśród ludzi, o których śmiało można powiedzieć, że są towarzyszami broni. Jeśli można powiedzieć, że coś buduje przyjaźń i tworzy więzi, które trwają przez całe życie a może i dłużej, to z pewnością jest to wspólnie przelana krew. To właśnie stało się państwa udziałem” – mówił prezydent w niedzielę przed południem miejscowego czasu podczas uroczystości w Mauzoleum Pamięci.
Jak dodał, „w tamtych dniach 1941 roku żołnierze australijskiej 9. Dywizji Piechoty i polscy żołnierze Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich twardo stanęli i oparli się niemieckiej nawale”.
Prezydent mówił, że Niemcy prześmiewczo nazwali obrońców Tobruku „szczurami Tobruku”.
„Oni kpili a to określenie stało się właśnie symbolem bohaterstwa tamtego czasu, tamtej obrony i tamtego zwycięstwa. +Szczury Tobruku+, ale zarazem żołnierze wielkiej Victorii” – mówił prezydent.
„Chylę dzisiaj czoła przed wszystkimi towarzyszami broni, którzy w tamtej bitwie polegli; chylę czoła przed wszystkimi australijskimi i polskimi bohaterami, obrońcami Tobruku” – oświadczył Andrzej Duda. Prezydent dodał, że co roku podczas obchodów kolejnych rocznic Powstania Warszawskiego czczona jest też pamięć australijskich lotników, którzy nieśli wsparcie powstańcom Warszawy.
– Chylę dzisiaj czoła przed wszystkimi towarzyszami broni, którzy w tamtej bitwie polegli; chylę czoła przed wszystkimi australijskimi i polskimi bohaterami, obrońcami Tobruku – #PAD #WizytaWAustralii https://t.co/EZcnAVyQ2m pic.twitter.com/gGqw4ICB9d
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) 19 sierpnia 2018
„Chcę podziękować Australii, że po II wojnie światowej, kiedy Polska była w komunistycznej niewoli, dom znalazło tutaj tak wielu polskich żołnierzy walczących w czasie II wojny światowej, także pod Tobrukiem. Dziękuję, żeście ich tutaj przyjęli; dziękuję, że pozwoliliście im tu rozpocząć nowe życie; dziękuję, że uczyniliście wszystko, by czuli się tu w Australii jak w swojej Ojczyźnie i że stała się ona drugą obok Polski Ojczyzną” – mówił prezydent.
Posłuchajcie⤵️
Hymn Polski, zagrany przez grupę „The Rats of Tobruk”w Melbourne. Dziś odbyła się tam pierwszy raz w historii uroczystość upamiętniająca australijskich i polskich żołnierzy walczących o Tobruk. W uroczystości brał udział Prezydent @AndrzejDuda #WizytaWAustralii pic.twitter.com/3VtQmlRwGt— PL1918 (@PL1918) 19 sierpnia 2018
Bitwa o Tobruk trwała od kwietnia do listopada 1941 r. W Tobruku początkowo broniła się australijska 9. Dywizja Piechoty wraz z 18. Brygadą z australijskiej 7. Dywizji Piechoty. W drugiej połowie sierpnia wzmocniono garnizon Tobruku m.in. polską Samodzielną Brygadą Strzelców Karpackich. We wrześniu zluzowano Australijczyków, którzy w walkach stracili ponad 3 tys. żołnierzy. Zastąpiono ich brytyjską 70. Dywizją Piechoty.
Niemcy nadali australijskim, brytyjskim i polskim żołnierzom Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich walczących w obronie twierdzy Tobruk w zamierzeniu pogardliwy, a następnie uznany za zaszczytny, przydomek „Szczury Tobruku” (ang. The Rats of Tobruk).
PAP/RIRM