Prezes ZPP: Rząd powinien przemyśleć decyzję o ponownym zamknięciu klubów fitness, siłowni i basenów
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców uważa, że rząd powinien przemyśleć swoją decyzję o ponownym zamknięciu klubów fitness, siłowni i basenów. Cezary Kaźmierczak ocenia, że podjęto ją nieracjonalnie i bez rozpoznania.
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wskazuje, że kluczowe dla zatrzymania pandemii nie jest zamykanie biznesu i lockdown, ale dyscyplina społeczna. Cezary Kaźmierczak mówi, że osoby aktywne fizycznie nabywają odporności, co sprzyja walce z koronawirusem.
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców uważa, że rządzący powinni wycofać się ze swojej decyzji i pozwolić prowadzić działalność branży fitness. Cezary Kaźmierczak wskazuje przy tym, że te branże, jak i inne, którym zamyka się lub ogranicza działalność, narażone są na szybkie bankructwo.
– Rząd działa bez rozpoznania. Nie ma żadnych dowodów i rząd takich dowodów nie przedstawił, że baseny czy kluby fitness to są miejsca, gdzie zaraza jest rozsiewana. Takich dowodów nie ma. Myślę, że wręcz przeciwnie. Polacy nabywają tam (na basenach, siłowniach i w klubach fitness – red.) odportość, fizyczność i to raczej im sprzyja, a nie rozprzestrzeniają zarazę. Rząd powinien się wycofać z tych restrykcji. Doświadczenia ze świata wyraźnie pokazują, że kluczowe znaczenie dla rozprzestrzeniania się pandemii ma nie zamykanie biznesów, nie lockdowny, tylko dyscyplina społeczna. Branże, które dostały duże ograniczenia powyżej standardu DDM, czyli dystans, dezynfekcja, maseczki, jeżeli nie dostaną bardzo szybko pomocy – myślę też o restauracjach – to zbankrutują – zaznacza Cezary Kaźmierczak.
https://twitter.com/ZPPnetpl/status/1319189618928046080
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców domaga się m.in. 5-procentowej stawki VAT w gastronomii oraz zwolnienia z ZUS-u osób pracujących w tej branży. Ponadto apeluje do rządu o moratorium na regulacje nakładające na biznes nowe obowiązki, opłaty i zwiększające podatki.
RIRM