Premier: Firmy rodzinne dla strony publicznej są ogromną wartością

Rok 2020 wiele polskich firm zapamięta jako jeden z najczarniejszych, ale rok 2021 może być rokiem gospodarczej odnowy – napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił, że firmy rodzinne dla strony publicznej są ogromną wartością.

„Dzisiaj wziąłem udział w kolejnym wirtualnym spotkaniu z przedsiębiorcami. Miałem przyjemność spotkać się z przedstawicielami firm rodzinnych, skupionych w Family Business Network (FBN). Rodzinność przedsiębiorstw jest ogromną wartością również dla nas. Dlatego też 2 lata temu przyjęliśmy rozwiązania o zarządzie sukcesyjnym, które niwelują niepewność ciągłości działania najmniejszych firm familijnych” – napisał w sobotę na Facebooku Morawiecki.

Szef rządu przekazał, że gościł na cotygodniowym spotkaniu FBN w Polsce podczas którego przedsiębiorcy omawiają bieżące tematy, dzielą się doświadczeniem i wsparciem. Jak dodał, była to okazja do rozmowy m.in. o obecnej sytuacji przedsiębiorców, pojawiających się problemach i planach na przyszłość.

„Rok 2020 wiele polskich firm zapamięta jako jeden z najczarniejszych. Ale rok 2021 może być rokiem gospodarczej odnowy. Firmy rodzinne dla strony publicznej są ogromną wartością. Dzięki nim polska gospodarka rozwijała się tak dynamicznie – również dzięki nim szybko wrócimy na ścieżkę wzrostu. Będzie to także możliwe dzięki odpowiedniej reakcji rządu” – podkreślił Morawiecki.

Szef rządu przypomniał, że na wiosnę polska Tarcza Antykryzysowa „była jedną z najszybciej ogłoszonych i największych w relacji PKB w całej Europie”.

„Kolejne wydanie Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju jest równie ambitne i ma ten sam strategiczny cel: ochrona pracowników i pracodawców” – dodał.

„Mam nadzieję, że już za kilka miesięcy będziemy mogli spotkać się na żywo, bez maseczek i porozmawiać o tym jak stworzyć jeszcze lepsze warunki i przyjazne otoczenie dla rozwoju polskich przedsiębiorstw – również dla kolejnych pokoleń naszych firm rodzinnych” – napisał premier.

PAP