Pracownicy sądów domagają się podwyżek; wielu z nich nie przyszło do pracy
Trwa protest pracowników sądów. Pracownicy administracji i protokolanci biorą masowe L4. Domagają się podwyżek.
Pracownicy sądów poszli w ślad za policjantami i rozpoczęli protest biorąc zwolnienia lekarskie. Są sądy, w których z powodu masowych L4 odwołano rozprawy. Tak jest m.in. w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Protest ma potrwać do 21 grudnia. Największy problem mają mniejsze sądy, w których nie można przenosić pracowników z wydziału do wydziału. Główny postulat to wzrost wynagrodzeń. Pracownicy sądów chcę wywalczyć podwyżkę w wysokości 1 tys. zł. Średnia pensja pracownika sądownictwa nie przekracza 3 tys. zł brutto. W wielu przypadkach tyle zarabiają osoby z wieloletnim doświadczeniem i wyższym wyksztalceniem. Resort sprawiedliwości informuje, że trwają prace zespołu, który ma na celu wypracowanie nowych zasad wynagradzania pracowników wymiaru sprawiedliwości. W obecnym projekcie budżetu dla pracowników wymiaru sprawiedliwości przewidziano 5-procentową podwyżkę.
TV Trwam News/RIRM