Wraca sprawa otrucia Anny Walentynowicz
Trzech sędziów zawodowych zajmie się sprawą dotyczącą próby otrucia w 1981 roku w Radomiu działaczki związkowej Anny Walentynowicz. Sąd podjął decyzję o poszerzeniu składu orzekającego ze względu na doniosłą wagę sprawy i przesunął termin rozprawy z listopada na 18 grudnia.
Oskarżonym, trzem funkcjonariuszom resortu, zarzucono popełnienie między 19 a 21 października 1981 roku w Radomiu zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości polegającej na wdrożeniu kombinacji operacyjnej, zmierzającej do podstępnego podania działaczce NSZZ Solidarność Annie Walentynowicz środka farmakologicznego o nazwie furosemidum.
Oskarżeni, według Instytutu Pamięci Narodowej, sądzili, że Walentynowicz po zażyciu tego środka będzie miała co najmniej ograniczenia w poruszaniu się, co uniemożliwiłoby jej spotkania z załogami zakładów pracy. Celu nie osiągnięto, bo Walentynowicz opuściła Radom wcześniej nie zakładano.
Sprawa próby otrucia działaczki „Solidarności” była już w radomskim sądzie. W czerwcu 2011 roku Sąd Okręgowy orzekł, że oskarżeni popełnili czyny stanowiące zbrodnię komunistyczną, ale jej karalność się przedawniła. IPN nie podzielił tego stanowiska i we wrześniu tego samego roku Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił to postanowienie i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy przez radomski sąd.
TV Trwam News