Pożary w Grecji już pod kontrolą; Szwecja nadal zmaga się z żywiołem
Pożary szalejące w Grecji są już pod kontrolą – oświadczył minister do spraw porządku publicznego tego kraju. W ich wyniku śmierć poniosły 79 osoby. Z kolei w Szwecji nadal trwają zmagania ze śmiertelnym żywiołem. Grozę budzi fakt, że zbliżająca się w tym kraju fala upałów może dać początek kolejnym ogniskom pożarów.
Ogień w regionie Attyka w pobliżu Aten jest już niemal opanowany. Strażacy działają przez cały czas. Najbardziej ucierpiało portowe miasto Rafina. We wtorek w jego pobliżu pracownicy Czerwonego Krzyża odkryli zwłoki 26 osób.
– Odkryliśmy to miejsce, w którym jest 26 ofiar – mężczyźni, kobiety i niestety dzieci (…). Wygląda na to, że się znali, ponieważ znaleźliśmy ich w grupach po 3 lub 4 osoby. Mogli to być krewni lub rodzina, którzy starali się chronić siebie nawzajem przytulając się do siebie – akcentował Vassilis Andriopoulos, pracownik Czerwonego Krzyża.
W pożarach zginęło co najmniej 79 osób. Wśród nich są całe rodziny z dziećmi. Ludzie próbowali ratować się przed ogniem na wszelkie sposoby.
– Wszyscy szukali drogi ucieczki od ognia, ale ogień ich zatrzymał w tym miejscu. Odciął im tę drogę. Ludzie nie wiedzieli, gdzie iść, gdzie uciekać. W końcu zaczęli wdychać trujący dym – mówił Yannis, mieszkaniec Mati.
– Wielu z nich postanowiło spróbować dotrzeć do morza, które jest tylko o jedną przecznicę dalej, ale nie wiedzieli, że w wielu miejscach są skały, więc zostali uwięzieni, a ogień ich otoczył. Nie mieli drogi ucieczki – powiedziała Gina, lokalna dziennikarka.
Wielu z nich znalazło ocalenie w morzu.
– Musieliśmy uciekać z hotelu. Biegliśmy przez plażę i wówczas ogień nas dopadł, otoczył nas. Byliśmy zmuszeni wejść do wody i nurkować w niej. Dzięki temu pożar nie spalił naszych włosów i głów. Czekaliśmy tak przez kilka godzin, dopóki nie zostaliśmy uratowani – zaznaczył Jaakob Makinen, turysta z Finlandii.
W czasie ewakuacji jednego z hoteli w miejscowości Mati łódź transportująca 10 osób zatonęła. Na pokładzie znajdowała się dwójka Polaków – przebywający na wakacjach w Grecji matka i syn.
Z bólem przyjąłem wiadomość o śmierci polskich turystów w Grecji i tragedii osamotnionego Ojca. RiP
Ambasador RP w Atenach zapewniła mnie przed chwilą, że inni polscy turyści są bezpieczni. Ze wszystkimi jest kontakt i wiatr się zmniejszył, co ułatwia akcję gaśniczą i ratunkową.— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) July 24, 2018
„Z bólem przyjąłem wiadomość o śmierci polskich turystów w Grecji i tragedii osamotnionego Ojca. RiP. Ambasador RP w Atenach zapewniła mnie przed chwilą, że inni polscy turyści są bezpieczni. Ze wszystkimi jest kontakt i wiatr się zmniejszył, co ułatwia akcję gaśniczą i ratunkową” – napisał szef państwa polskiego.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński zadeklarował, że nasz kraj ma zamiar pomóc Grecji w walce z potężnymi pożarami.
Nasi strażacy nadal prowadzą także akcję gaśniczą w Szwecji. Tam sytuacja nie wygląda jednak tak optymistycznie. Funkcjonariusze spodziewają się kolejnych ognisk pożarów, które mogą przyjść wraz z nową falą upałów. Póki co ogień zajął tam obszar ok. 30 tys. hektarów.
TV Trwam News/RIRM