Powołano Krajowy Komitet Protestacyjny
Związkowcy ze spółek skupiających polski przemysł obronny powołali dziś Krajowy Komitet Protestacyjny – dowiedziała się Redakcja Informacyjna Radia Maryja.
Domagają się oni od rządu kontynuacji procesu konsolidacji zakładów,zajmujących się produkcją materiałów obronnych. Przedstawiciele komitetu wysłali ponowne pismo do premiera, ministra gospodarki, skarbu i obrony narodowej. Od 2002 roku był realizowany program restrukturyzacji sektora przemysłu obronnego. Ostatni został już zakończony w ubiegłym roku. Zakładał jego pełną konsolidację.
Tymczasem rząd planuje budowę drugiego koncernu zbrojeniowego. Miałby powstać na bazie Huty Stalowa Wola i spółek, wchodzących obecnie w skład Bumaru tj. np. Zakładów Mechanicznych Tarnów.
„Tworzenie nowych podmiotów gospodarczych ma charakter czysto biznesowy; doprowadzi to do cichej ukrytej prywatyzacji” – mówi Stanisław Głowacki, przewodniczący Krajowej Sekcji Przemysłu Zbrojeniowego NSZZ „Solidarność”.
– Powstał Krajowy Komitet Protestacyjny, złożony nie tylko z przedstawicieli „Solidarności”, ale również ze Związku Zawodowego Przemysłu Elektromaszynowego, gdzie spisaliśmy listę postulatów. One powielają się z naszych stanowisk wcześniejszych. Jesteśmy przekonani, że tylko powstanie jednego narodowego koncernu obronnego ma sens, logikę i uchroni nas przed jego zapaścią. Jesteśmy za utworzeniem tzw. Dywizji Pancernej, albo konsorcjum pancernego, który w ramach tego koncernu pracowałby na rzecz polskiej armii i nie tylko, ale na chwałę i potęgę Rzeczypospolitej – powiedział Stanisław Głowacki.Związkowcy oczekują na odpowiedz rządu do 22 stycznia. W przypadku braku odzewu; w spółkach zostanie ogłoszone pogotowie strajkowe na terenie całej Polski.
Poseł Dariusz Seliga – członek Sejmowej Komisji Obrony Narodowej zwraca uwagę na fakt, że konsolidacja została przeprowadzona kosztem wyrzeczeń pracowników. Ten sektor został zapomniany przez rząd. Poseł zapowiedział, że w najbliższych dniach podejmie w tej sprawie działania.
– Polski przemysł obronny został zostawiony samemu sobie. Słusznie związki zawodowe domagają się dzisiaj tego, żeby się nad tym pochylić. Następną rzeczą jest to, co często podkreślałem na komisji; tak naprawdę rozmyta jest odpowiedzialność za przemysł obronny, bo jest minister skarbu, minister gospodarki i jest minister obrony, który jakby robi zamówienia. Często podkreśla że nie poczuwa się do odpowiedzialności za polski przemysł. To jest ogromny błąd, bez takiego zespołu, który by się tym zajmował, ewentualnie bez pełnomocnika premiera do spraw polskiego przemysłu obronnego uważam, że nic dobrego z tego nie wyjdzie i ta odpowiedzialność będzie rozmyta – powiedział pos. Dariusz Seliga.
Wypowiedź Stanisława Głowackiego
Wypowiedź pos. Dariusza Seligi
RIRM