Posłowie będą pytać o wydatki rządu PO-PSL
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości będą dziś w Sejmie pytać o kontrowersyjne wydatki Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji pod rządami PO-PSL.
Chodzi m.in. o umowę, która miała promować wśród Polaków korzystanie z internetu w życiu codziennym. Resort od 28 września do 15 listopada ubiegłego roku wydał na ten cel 2 mln zł.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Polaczek z sejmowej komisji infrastruktury będzie pytał w Sejmie, jak w przeciągu kilku tygodni wydano tak olbrzymie środki i gdzie – de facto – trafiły.
Sama kampania – jak mówi poseł – była słabo zauważalna. Polityk dodał, że takich budzących kontrowersje umów zawartych przez rząd Platformy Obywatelskiej jest więcej.
– Skala tych wydatków w ciągu kilku tygodni każe postawić pytanie o to, na co te środki budżetowe zostały przeznaczone, z uwagi na to, iż okres kampanii społecznej przypadał także na czas kampanii wyborczej – od 28 września do 10 listopada. Jest także pytanie o efekty. To są jedne z wielu drobniejszych kwestii, aczkolwiek wydatek jest niebagatelny. Może dowiemy się od ministra cyfryzacji w jaki sposób jego poprzednik, minister cyfryzacji pan Andrzej Halicki z PO, wykorzystywał środki budżetowe w tak krótkim czasie – zwraca uwagę poseł Jerzy Polaczek.
Nowe kierownictwo resortu wyszło z inicjatywą, aby w formie rejestrów upubliczniać wykaz umów z podmiotami, które zawarło ministerstwo. To ma być kolejny element tzw. transparentnego państwa, do czego dąży rząd Prawa i Sprawiedliwości.
RIRM