Posiedzenie ambasadorów UE ws. Białorusi
Posiedzenie ambasadorów UE w sprawie Białorusi
Dziś w Brukseli odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie ambasadorów Unii Europejskiej w sprawie Białorusi. Na spotkaniu ma zostać przedstawiona odpowiedź Unii na decyzję białoruskiego reżimu o wydaleniu z Mińska pracowników ambasady Szwecji.
Białoruś odwołała w środę wszystkich pracowników swojej ambasady w Szwecji. Następnie wystąpiła do Sztokholmu o odwołanie do końca miesiąca pracowników szwedzkiej ambasady w Mińsku.
Ostatnie wydarzenia na Białorusi, pokazują słabość unijnej dyplomacji. Unia nie ma planu na rozwiązanie problemu, brakuje zdecydowanej i przemyślanej reakcji. – mówi.
„Unia Europejska od roku nie ma żadnego pomysłu na to jak rozwiązać kwestię białoruską dlatego, że wojna dyplomatyczna toczy się praktycznie od roku i poprzez wzajemne wydalanie ambasadorów, czy też nakładanie sankcji. Sytuacja jest absolutnie patowa i widać, że tutaj nie ma pomysłu na rozwiązanie problemu politycznego z Białorusi, także przykład polskiego MSZ-tu, który wynajmuje budynki od firmy białoruskiej, na która nałożono embargo jest przykładem tego jak bardzo dyplomacja unijna jest słaba, niekonsekwentna i w zasadzie straciła kontrolę nad relacjami politycznymi z Unią Europejską” – powiedział Dariusz Sobków, były ambasador tytularny Polski przy Unii Europejskiej.
Unia straciła kontrole nad stosunkami z Białorusią. Obserwujemy, zjawisko uniezależniania się tego państwa nie tylko od instytucji Unijnych, ale także od Rosji. Białoruś chce dyktować warunki ,a taktyka, którą stosuje w dyplomacji na to wskazuje.
„Rząd białoruski pokazuje regularnie, że pozwala sobie na bardzo dużo, że czuje się mocny w relacjach z Unią Europejską wydala ambasadorów, teraz wydala dyplomatów szwedzkich. W ten sposób jak gdyby pokazuje tez swoją niezależność w stosunku do partnera rosyjskiego. Dlatego, że te zaognienie sytuacji na linii Białoruś- Unia Europejska niewątpliwie podoba się Moskwie. I w ten sposób Łukaszenko gra jak gdyby pomiędzy konfliktem interesów jaki występuje pomiędzy Moskwą a Brukselą. To wszystko jest najlepszym dowodem na to, że Unia Europejska nie ma dzisiaj, nie tylko instrumentów do nacisku na rząd białoruski, ale również nie potrafi zdobyć się na jakiegoś mediatora” – dodaje Dariusz Sobków.
Wypowiedź Dariusza Sobkowa: