Popularne chińskie strony pod lupą UOKiK

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie wyklucza wszczęcia postępowań wyjaśniających wobec chińskich platform sprzedających tanie akcesoria oraz odzież. Chodzi o firmy takie jak Temu, Shein czy AliExpress. Urząd analizuje obecnie skargi dotyczące okazji promocyjnych napływające od konsumentów.

Rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Małgorzata Cieloch, wskazała, że niektóre ze zgłaszanych praktyk mogą nosić znamiona niedozwolonych. Zapewniła jednak, iż chińskie platformy handlowe są pod stałym monitoringiem.

– Jedną z rzeczy, która przejawia się w skargach, ale również podczas naszego monitoringu, to są różnego rodzaju promowane okazje, które w rzeczywistości bardzo różnie wyglądają. W tej chwili trzy podmioty są przez nas analizowane również pod względem tego, jak prezentowane są informacje o cenie, czyli czegoś, co jest najważniejsze dla konsumenta, ale również informację o różnego rodzaju obniżkach, promocjach – oznajmiła Małgorzata Cieloch.

Ewentualne postępowania wyjaśniające mogą zakończyć się postawieniem zarzutów. W przypadku ich potwierdzenia prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów może nałożyć na platformy karę nawet do 10 proc. obrotu spółki.

Urząd wskazał też, że zgodnie z unijną dyrektywą Omnibus sprzedawcy oferujący produkty na promocji muszą poinformować o najniższej cenie z ostatnich 30 dni.

RIRM