Polska opracowuje plan przyjęcia potencjalnej fali uchodźców z Ukrainy

Polska przygotowuje się na ewentualną falę uchodźców z Ukrainy. Inwazja Rosji na naszych sąsiadów spowoduje ruchy migracyjne. Amerykanie nie wykluczają, że do ataku może dojść w każdej chwili. Jednocześnie USA i Zachód rozmawiają z Rosją o obniżeniu napięcia wokół Ukrainy.

Ukraińcy są gotowi do obrony swojej ojczyzny. Niektórzy zostaną jednak zmuszeni do ucieczki ze swoich domów i szukania schronienia za granicą. Mowa jest nawet o milionie uchodźców. Niewątpliwie głównym kierunkiem i miejscem ucieczki byłaby Polska.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, Andrzej Dera, powiedział na antenie Polskiego Radia, że nasz kraj przygotowuje się na taki scenariusz.

– Głównymi kierunkami fali uchodźców na pewno będą Polska, Rumunia oraz państwa sąsiadujące bezpośrednio z Ukrainą. Przygotowujemy się na ten scenariusz. Trudno powiedzieć, jaka to będzie skala, bo to zależy od ewentualnych działań wojennych, które miałyby miejsce na Ukrainie. To może być od kilkudziesięciu-kilkuset tysięcy do kilku milionów. Wszystko zależy od tego, co będzie się tam działo. Wojna jest tragedią. Wśród nas są osoby, które pamiętają wydarzenia ostatniej wojny. To będzie test dla wszystkich na prawdziwy humanitaryzm – powiedział Andrzej Dera.

Minister zaznaczył, że będziemy potrzebowali wsparcia Europy, bo wszystkich uchodźców nie da się przyjąć.

USA i Unia Europejska zapowiadają nałożenie dotkliwych sankcji, jeżeli Rosja zdecyduje się na działania zbrojne. Wokół Ukrainy jest już ok. 130 tys. żołnierzy i sprzęt wojskowy.

RIRM