Pierwsza skarga nadzwyczajna trafiła do SN
Do Sądu Najwyższego trafiła pierwsza skarga nadzwyczajna złożona przez Prokuratora Generalnego w sprawie karnej – poinformował SN. Skarga wpłynęła do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Termin jej rozpatrzenia nie został jeszcze wyznaczony.
Prokurator Generalny zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie uniewinniający prokuratora Krzysztofa W. Mężczyznę oskarżono m.in. o przyjęcie łącznie 66 tys. zł łapówki i popełnienie innych czynów korupcyjnych.
W skardze nadzwyczajnej wniesiono o uchylenie tego wyroku i ponowne rozpatrzenie sprawy. Według PG ustalenia sądu apelacyjnego w tej sprawie były sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości, wskazuje, że reforma wymiaru sprawiedliwości wprowadzana przez Zjednoczoną Prawicę funkcjonuje i przynosi efekty.
– Dużym osiągnięciem tej reformy jest reforma Sądu Najwyższego, a w ramach reformy SN powołanie dwóch izb: Izby Skarg Nadzwyczajnych i Spraw Publicznych oraz Izby Dyscyplinarnej. Pierwsza z nich ma czuwać nad tym, aby nie było orzeczeń sądowych, które rażą niesprawiedliwością. Ta izba ma zająć się tymi nadzwyczajnymi przypadkami. Dobrze, że w sprawie, która bulwersowała opinię publiczną Prokurator Generalny zdecydował się wnieść taką skargę do Sądu Najwyższego – podkreśla Stanisław Piotrowicz.
Jest to pierwsza skarga nadzwyczajna w sprawie karnej. Wcześniej PG skierował do SN pierwszą skargę nadzwyczajną w sprawie spadkowej. Z możliwości złożenia takiej skargi skorzystał też Rzecznik Praw Obywatelskich.
Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w ub.r. Przewiduje m.in. możliwość składania do SN takich skarg na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat.
RIRM