Polska gospodarka wychodzi z tzw. technicznej recesji

W trzecim kwartale PKB urosło o cztery dziesiąte punktu procentowego. Tak wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego. PKB brutto w strefie euro jest na minusie.

Inflacja wywołana wojną na Ukrainie i walka z nią – poprzez wzrost stóp procentowych – spowodowały spadek wzrostu gospodarczego. W II kwartale PKB wyniosło sześć dziesiątych punktu procentowego poniżej zera. Ekonomiści nazwali ten stan recesją techniczną. Zapowiadali jednocześnie, że PKB szybko wróci na ścieżkę wzrostu. Stało się to w III kwartale, w którym wzrost gospodarczy wyniósł cztery dziesiąte punktu procentowego. Wpłynęło to na obniżenie stóp procentowych, ale nie tylko.

– To również efekt kredytu 2 proc., który aktywował pozytywny trend w budownictwie i konsumpcję prywatną. Polacy dalej chętnie kupują – zauważył prof. Wojciech Piątek z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Ekonomiści przewidują dalszy wzrost PKB. Szacuje się, że w 2024 r. będzie to między 2,5 a 3 procent. Są jednak zagrożenia dla gospodarki.

– Mowa o gospodarce niemieckiej, która wchodzi w stan permanentnego załamania, kryzysu. To będzie się przekładało na sytuację w gospodarce polskiej – zwrócił uwagę prof. Wojciech Piątek.

Na sytuację gospodarczą będzie wpływała również polityka nowego rządu. Czy będą podejmowane działania proinwestycyjne?  Jak kształtować się będą podatki? Jak będzie realizowana polityka społeczna? To pytania, które zadają sobie ekonomiści.

TV Trwam News