Polska domaga się zaostrzenia sankcji wymierzonych w Federację Rosyjską
Polska pozostaje głównym rzecznikiem interesów Ukrainy w Unii Europejskiej. Rzeczpospolita podtrzymała swoje żądanie bojkotu surowców z Rosji i wyraziła gotowość na odcięcie węgla. Polska domagała się ponadto zamknięcia portów dla rosyjskich statków.
Polska w ostatnich latach kontynuowała import węgla z Rosji. W wyniku agresji Moskwy na Ukrainę rząd chce natychmiastowo wstrzymać transport. Rzeczpospolita czeka już tylko na zgodę Komisji Europejskiej – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
– Jesteśmy gotowi choćby jutro przestać transportować węgiel, tylko czekamy na zgodę Komisji Europejskiej. Natychmiast będziemy ściągać węgiel z innych kierunków świata: z RPA, Kolumbii, Australii, USA. Już zresztą zamawiamy na wszelki wypadek, aby jak tylko zgoda przyjdzie, móc uciąć natychmiast węgiel importowany z Rosji – mówił szef rządu.
Rosyjski węgiel trafiał do Polski m.in. drogą morską. Teraz nasze porty chcą zrezygnować z obsługi statków pływających pod rosyjską banderą – poinformował wiceminister infrastruktury, Marek Gróbarczyk.
– Zwróciliśmy się bezpośrednio do pani komisarz ds. transportu z wnioskiem o zamknięcie portów jako inicjatywa KE. Nie chcemy, żeby to było rozgrywane w zakresie konkurencyjnym, bo to jest oddziaływanie konkurencyjne, ale żeby decyzja zapadła jednomyślnie na forum Unii Europejskiej – podsumował Marek Gróbarczyk.
Porty dla rosyjskich statków zamknęły już Stany Zjednoczone, Kanada i Wielka Brytania.
TV Trwam News