Połączone senackie komisje opowiedziały się za odrzuceniem w całości specustawy dot. gruntów leśnych

O losach specustawy dot. gruntów leśnych zdecyduje Senat. Już w środę rządowym regulacjom poświęcona była debata w wyższej izbie parlamentu. Przeciwnicy rozwiązań wskazują na możliwość stworzenia niebezpiecznego precedensu grożącego prywatyzacji Lasów Państwowych. Politycy PIS zapewniają z kolei, że nie taki jest cel ustawy – ma ona dać impuls dla ważnych inwestycji państwowych.

Przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych, Paweł Sałek, zauważył w Telewizji Trwam, że już obecna Ustawa o lasach daje pewne możliwości przekazywania gruntów pod inwestycje. Tymczasem, jak podkreślił, specustawa w przyszłości może być wykorzystywana przeciw Polskim lasom.

– Ustawa specjalna idzie wbrew dobremu aktowi prawnemu Ustawy o lasach, jeżeli spojrzymy na pewne zapisy, to idzie także wbrew konstytucji, bo tam są działki, które lasy będą przekazywać, ale nie ma działek, które lasy dostaną. Ustawa specjalna idzie wbrew sprawom związanym z prowadzeniem zrównoważonej gospodarki leśnej, dlatego że nie wiadomo, jakie to będą działki, jak to będzie prowadzone. Ta ustawa została także skrytykowana przez „Solidarność” leśników. Poza tym tworzymy pewien bardzo poważny wyłom w Ustawie o lasach i później może być ona wykorzystana przez innych rządzących, aby dokonywać różnych zmian – ocenił Paweł Sałek.   

Rząd specustawą chce dopuścić do zamiany terenów należących do Lasów Państwowych w Jaworznie i Stalowej Woli na inne nieruchomości Skarbu Państwa. Ma być to możliwe w ciągu dwóch lat. Dodatkowo specustawa przewiduje możliwość zamiany gruntów Lasów Państwowych sąsiadujących z działkami, jakie mają być poddane zamianie.

Wiceminister klimatu, Edward Siarka, poinformował, że na terenach Lasów Państwowych w Stalowej Woli mają powstać zakłady związane z mikroprocesorami. Z kolei w Jaworznie, zgodnie z zapowiedzią rządu, ma powstać fabryka polskich samochodów elektrycznych, Izera.

RIRM