fot. Monika Tomaszek

Polacy przygotowują się do udziału w Marszu Niepodległości

W całej Polsce organizowane są wyjazdy na Marsz Niepodległości. „Jedziemy, bo musimy pokazać rządzącym, jak ważna jest dla nas niepodległość i suwerenność” – mówią ci, którzy zapowiadają swój udział w wydarzeniu. Marsz jest legalny, choć prezydent stolicy – Rafał Trzaskowski – próbował go zablokować.

Od 14 lat ulicami Warszawy 11 listopada przechodzi Marsz Niepodległości. Do stolicy na marsz wybiera się Krzysztof Gulka z Wrocławia.

– Będę jechał na Marsz Niepodległości, dlatego że trzeba walczyć o niepodległość. Niepodległość jest teraz bardzo mocno zagrożona – tłumaczy Krzysztof Gulka.

Marsz Niepodległości to największe wydarzenie patriotyczne w Europie. Gromadzi średnio 100 tys. osób. W tym roku organizatorzy spodziewają się jeszcze więcej uczestników – mówi Bartosz Malewski, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

– Nie ukrywamy, że zachowanie prezydenta Rafała Trzaskowskiego, Adama Bodnara prokuratury, czy Policji, na pewno w tym roku sprzyja frekwencji Marszu Niepodległości – podkreśla Bartosz Malewski.

4 września do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości weszli Policja i prokuratorzy Adama Bodnara. Miało to związek ze wznowieniem śledztwa dotyczącego Marszu Niepodległości z 2018 roku i rzekomego głoszenia na marszu haseł rasistowskich, antysemickich oraz kierowania przez jednego z uczestników gróźb karalnych.

– Manifestowało ponad pół miliona osób. Wśród tych ludzi ktoś podobno popełnił przestępstwo i dlatego trzeba było wejść do mnie do domu – mówił wówczas Robert Bąkiewicz, były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

W połowie października prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, nie wydał zgody na organizację Marszu, ale po powszechnej krytyce wycofał się z tych planów. Być może ma to związek z przyszłoroczną kampanią prezydencką. Rafał Trzaskowski stara się o nominację Platformy Obywatelskiej.

Organizatorzy liczą, że w tym roku nie dojdzie do prowokacji i zamieszek, co miało miejsce  za czasów poprzednich rządów Donalda Tuska. Policja już bierze pod lupę wyjazdy na Marsz.

– Znowu mamy „stary-nowy” rząd Donalda Tuska. Mamy już teraz sygnały o tym, że praktyki policyjne z tamtych lat już wróciły, tzn. organizatorzy wyjazdów są rozpytywani, ile osób będzie jechało, jaki jest przewoźnik, numery rejestracyjne – zaznacza Bartosz Malewski.

Choć Marsz Niepodległości jest wydarzeniem związanym z Ruchem Narodowym i organizacjami narodowymi, to gromadzi patriotycznie nastawionych Polaków niezwiązanych z tymi formacjami. W tym roku w marszu pójdą politycy Prawa i Sprawiedliwości.

– Jest to ważne wydarzenie, które wpisało się w dzień 11 listopada, ważne wydarzenie o charakterze patriotycznym. Również w tym wydarzeniu jako Prawo i Sprawiedliwość chcemy uczestniczyć – zaznacza poseł PiS, Paweł Szefernaker.

Marsz Niepodległości to oddanie hołdu ojcom Niepodległości i bohaterom, którzy walczyli za wolną Polskę.

– Czuję się zobowiązany do tego, aby oddać szacunek i kontynuować pamięć o naszych pradziadach, którzy tę niepodległość nam wywalczyli, o bohaterach tej niepodległości – wskazuje Piotr Gosławski, mieszkaniec Wrocławia.

Hasłem tegorocznego Marszu jest „Wielkiej Polski moc to my”. To żądanie silnej i bezpiecznej Polski. Marsz rozpocznie się o godzinie 14.00 na rondzie Romana Dmowskiego. Transmisję tradycyjnie już przeprowadzi Telewizja Trwam.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl