PAP/Krzysztof Świderski

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka – 10 kwietnia

Pożegnanie Krzysztofa Krawczyka odbędzie się w archikatedrze łódzkiej 10 kwietnia o godzinie 12.00 – poinformował o. Bernard Briks OMI, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny Grotnikach, gdzie artysta mieszkał.

Następnie trumna z ciałem artysty zostanie złożona na tamtejszym cmentarzu. Słynny piosenkarz, legenda polskiej sceny muzycznej, zmarł 5 kwietnia w szpitalu w Łodzi. Miał 74 lata.

– Krzysztof Krawczyk nie wstydził się swojej wiary, mówił o Bogu, wiele osób przyjeżdżało do Grotnik, żeby go posłuchać. Te koncerty i spotkanie z nim pomogły niejednemu człowiekowi wejść na drogę Bożą – powiedział o. Briks OMI.

Przed Świętami artysta został wypisany ze szpitala do domu, ale po zasłabnięciu w Poniedziałek Wielkanocny, ponownie został przywieziony tam karetką. Informację o śmierci muzyka przekazał na Facebooku jego przyjaciel i menadżer Andrzej Kosmala.

Artysta wielokrotnie powtarzał, że wiara jest dla niego wielkim oparciem.

„Wiara jest ścieżką, którą idę i na której czuję się bezpiecznie, bo wiem, że obok jest Chrystus i cokolwiek by się wydarzyło, On jest ze mną. Z wiarą łączy się oczywiście nadzieja, że tam, po drugiej stronie, czeka na nas niebo” – mówił w wywiadzie dla Aletei.

Śpiewał razem z innymi artystami dla Ojca św. Jana Pawła II na pl. św. Piotra w Watykanie, gdzie również spotkał się z Janem Pawłem II.

Krzysztof Krawczyk był polskim piosenkarzem, gitarzystą i kompozytorem. W latach 1963–1973 i 1976 był wokalistą zespołu Trubadurzy. W roku 1973 rozpoczął karierę solową. Wylansował wiele przebojów, które na stałe weszły do kanonów polskiej piosenki. Koncertował w Polsce, Europie i na świecie. Nagrywał i tworzył albumy muzyczne o różnorodnej stylistyce.

W jego twórczości można odnaleźć elementy muzyki pop, rhythm & bluesa, rock and rolla, country, tanga, swingu, jazzu, dance, folku, funky, reggae, muzyki cygańskiej i biesiadnej. Sięgał również po piosenki i pieśni religijne.

Piosenkarz zmarł 5 kwietnia w w szpitalu w Łodzi, w którym był hospitalizowany w wyniku zasłabnięcia. Wcześniej cierpiał na COVID-19 i choroby współistniejące.

niedziela.pl/KAI/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl