Podsumowanie Western Balkans Summit
W stolicy Bułgarii zakończył się szczyt poświęcony problematyce Bałkanów Zachodnich. Wydarzenie organizowane było m.in. we współpracy z posłami do Parlamentu Europejskiego z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Padły słowa ważne dla Polski, np. w kontekście realizacji Inicjatywy Trójmorza oraz problemu rozszerzenia Unii.
Podczas trzydniowego szczytu prelegenci skupili się m.in. na polityce rozszerzenia Unii Europejskiej czy infrastrukturze łączącej Unię z Bałkanami Zachodnimi. Negocjacje akcesyjne ze Wspólnotą rozpoczęła jakiś czas temu Czarnogóra, ale nie tylko, bo Serbia również prowadzi rozmowy z brukselskimi politykami.
W bułgarskiej stolicy wskazywano, że po pozytywnej ocenie Komisji Europejskiej oczekuje się, że Rada Europejska wkrótce przyzna Bośni i Hercegowinie status państwa kandydującego. Polską delegację grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów reprezentowali w Sofii były wiceprzewodniczący PE, europoseł Ryszard Czarnecki, oraz koordynator EKR w Komisji Budżetowej, eurodeputowany Bogdan Rzońca.
Według Ryszarda Czarneckiego był to ważny szczyt, gdyż pokazał jedność celów krajów takich jak Polska z Grupy Wyszehradzkiej z innymi państwami, także Bałkanów Zachodnich
– Chodzi o to, aby działać wspólnie, tam gdzie można, nie dać manipulować nami krajom, które są od nas większe i bogatsze, z dłuższą historią w UE (jak chociażby Niemcy i Francja). Myślę, że to jest w interesie wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej i Europy Południowo-Wschodniej, a więc tzw. nowej Unii – powiedział europoseł Ryszard Czarnecki.
Bogdan Rzońca odniósł się w Sofii do sprawy infrastruktury Trójmorza
– Jest to świetnie uzupełniający Unię Europejską projekt. Cieszący się tu, na Bałkanach, wielkim zainteresowaniem z uwagi na udział w nim Bułgarii, Słowenii i Chorwacji - podkreślał Bogdan Rzońca.
Western Balkans Summit jest kontynuacją rozmów polityków z frakcji EKR w Parlamencie Europejskim.
Dawid Nahajowski/RIRM