Płk M. Pietrzak w Radiu Maryja: Maseczki to wciąż obowiązujący i bardzo ważny element obostrzeń
Maseczki to jeden z elementów, który wciąż utrzymują obostrzenia. Powinniśmy nosić je tam, gdzie nie możemy zapewnić dystansu społecznego. To w tej chwili jest bardzo ważny element, który pozostał z obostrzeń – powiedział na antenie Radia Maryja w audycji „Aktualności dnia” płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej.
W sobotę wchodzi kolejny etap odmrożeń. Otwarte są granice. Będzie można bez problemu podróżować, planować wakacje. Jak dołożymy do tego niedawne odmrożenia, to można powiedzieć, że wracamy do normalności – powiedział płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej.
– Zostały nam maseczki, które powinniśmy nosić tam, gdzie nie możemy zapewnić dystansu społecznego. To w tej chwili jest bardzo ważny element, który pozostał z obostrzeń. (…) W ostatnim czasie mieliśmy kilka ognisk, które się pojawiły i analiza tych przypadków jednoznacznie wskazuje na to, że nie były przestrzegane pewne zasady. Musimy się nauczyć żyć z tym koronawirusem, nauczyć się zapobiegać jego rozprzestrzenianiu – zaznaczył płk Marek Pietrzak.
Dobre nawyki pomagają w uchronieniu się przed zakażeniem. Aneta Trzcińska, żołnierz 13. Śląskiej Brygady WOT, wskazała, że „koronawirus to nie jedyny patogen, który bytuje na naszych rękach”.
– Patogenów jest bardzo dużo. Wynosimy je z różnych pomieszczeń, po dotykaniu klamek czy poręczy. One są naprawdę groźne. Wiele z nich jest groźniejsze niż koronawirus, o czym musimy pamiętać. Dopóki mamy dobrą odporność, jesteśmy w stanie się uchronić przed chorobami, które te wirusy, bakterie, grzyby powodują. Najlepszą i najtańszą profilaktyką jest mycie rąk wodą z mydłem. Te bakterie wydają się niegroźne, ale one potrafią wywołać groźne choroby, których nie kojarzymy z brudnymi rękami – powiedziała Aneta Trzcińska.
Żołnierz 13. Śląskiej Brygady WOT zauważyła, że „koronawirus po 20 min w ponad 90 stopniach ginie w laboratorium, więc trudno oczekiwać od pogody, że wirusa zniszczy”.
– Wiemy jednak, że promieniowanie UV i naturalny wzrost naszej odporności spowoduje okres, w którym jesteśmy mniej podatni na infekcje i będziemy mniej chorować. Przebieg choroby, jeżeli ktoś zostanie zarażony, nie będzie tak gwałtowny i ciężki, jak w przypadku osób, które leczą się w szpitalach. Wiemy, że wiele osób przechodzi infekcję bezobjawowo. Jest ich coraz więcej. Koronawirus jest do przeżycia i jeżeli będziemy stosować pewne zasady, będziemy chronić siebie i szczególnie osoby podatne na infekcje, to możemy nauczyć się z tym koronawirusem żyć. Apelujemy więc o rozsądek – zaznaczyła żołnierz Aneta Trzcińska.
Cała rozmowa z żołnierzami WOT dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl