Platforma Obywatelska domaga się finansowania in vitro z budżetu państwa
Platforma Obywatelska wystartowała ze zbiórką podpisów pod obywatelskim projektem w sprawie in vitro. Politycy tej partii domagają się finansowania sztucznego zapłodnienia z budżetu państwa.
Według badań każdego roku na całym świecie w wyniku procedury sztucznego zapłodnienia in vitro powstaje około 2,5 miliona embrionów, z których rodzi się tylko około 500 tysięcy dzieci. Pozostałe 2 miliony poczętych istnień ginie -zostają albo od razu zniszczone, albo trafiają do zamrażarek bez szansy na dalsze życie.
– Procedura rzeczywiście niesie za sobą bardzo dużą ilość strat, jeśli chodzi o poczęte nowe życie ludzkie – powiedziała dr n. med. Aleksandra Maria Kicińska, prezes kliniki Invivo Medical Gdańsk.
Dodała także, że do tego dochodzi selekcja poczętych istnień. In vitro jest błędnie nazywane metodą leczenia niepłodności.
– In vitro właściwie nie zapewnia powrotu zdrowia matki. Można powiedzieć, że jest to tylko i wyłącznie pozyskiwanie potomstwa – kontynuowała.
In vitro stanowi nieetyczną próbę pozyskania potomstwa – zwróciła uwagę Halszka Bielecka, działacz pro-life.
– Mamy do czynienia z pewnym przedstawianiem człowieka na pierwszym etapie jako produktem, na którym można eksperymentować, który można zamrozić, wrzucić do pojemników, lodówek i potem przetrzymywać. Pary nie są nawet dobrze informowane o tym, z czym wiąże się ta metoda. (…) takie podejście do człowieka jest nieetyczne nie tylko ze względu na naukę Kościoła katolickiego i wiarę, ale w całym kontekście postrzegania ludzi, społeczeństwa – wskazała.
Procedura in vitro zagraża zdrowiu matki, a nawet jej życiu. W Indiach w trakcie pobierania komórek jajowych do zabiegu zmarła ostatnio 23-letnia kobieta. Wiele argumentów nie jest w stanie zatrzymać przemysłu, który wspierają politycy liberalno-lewicowej opozycji i zaprzyjaźnione z nimi media. Platforma Obywatelska rozpoczęła zbiórkę pod obywatelskim projektem ustawy o refundacji in vitro z budżetu państwa.
TV Trwam News