Plan odejścia od źródeł energii z Rosji

Polacy opowiadają się za embargiem na import ropy, gazu i węgla z Rosji. Według najnowszego badania za takim rozwiązaniem jest blisko 60 procent osób. Rząd w najbliższych dniach przedstawi plan odejścia od rosyjskich źródeł energii.

Niezależność energetyczna w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainie to priorytet.

– To jest podstawowy warunek zachowania bezpieczeństwa narodowego przez współczesne państwa – mówił politolog dr Marcin Sienkiewicz.

Rosja ze sprzedaży surowców energetycznych czerpie ogromne zyski. Ich sprzedaż to aż 1/3 rosyjskiego budżetu.

– Dzisiaj, jeżeli chodzi o UE, to 25 proc. ropy, która jest importowana, pochodzi z Rosji. Jeśli chodzi o gaz, mowa o 50 proc., natomiast jeżeli chodzi o węgiel – jest to 46-47 proc. – wskazał ekonomista Mariusz Kękuś.

Polska w najbliższych dniach przedstawi plan odejścia od rosyjskich źródeł energii.

– Mogę powiedzieć tylko tyle, że będzie to bardzo ambitny plan, ambitniejszy niż strony niemieckiej – poinformowała minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa.

Polska przewidywała negatywne scenariusze kilka lat wcześniej.

– Zbudowaliśmy gazociąg bałtycki. Dzisiaj go rozbudowujemy i budujemy pływający gazoport w Zatoce Gdańskiej – przypomniał premier Mateusz Morawiecki. 

To powoduje – jak podkreślił premier – że już dzisiaj jesteśmy niezależni od rosyjskiego gazu. Dzięki działaniom Orlenu maleje także zależność od rosyjskiej ropy.

– Polskie podejście do bezpieczeństwa energetycznego, kładące mocny nacisk na dywersyfikację dostaw gazu i ropy naftowej, inwestycje w infrastrukturę, budowanie relacji handlowych z nowymi dostawcami – w tej chwili przynosi owoce i Polska jest w znacznie lepszej sytuacji niż wiele innych państw Europy środkowej i wschodniej – zaznaczył dr Marcin Sienkiewicz.

Odejście od rosyjskich surowców to dla wielu krajów poważne wyzwanie. Kreml prowadzi bowiem grę surowcami, sprzedając ropę nawet o 30 proc. taniej od jej ceny giełdowej.

– Rosjanie schodzą z ceny, gdyż zależy im na dopływie gotówki i są w stanie przyjąć mniejsze ceny za dostawy surowców po to, żeby mieć środki na funkcjonowanie państwa i finansowanie wojny. Europa powinna podjąć solidarnie decyzję o odejściu od surowców rosyjskich w określonym czasie – ocenił Mariusz Kękuś.

Z kolei Solidarna Polska złoży wniosek o zmianę strategii energetycznej Polski. Prezes partii Zbigniew Ziobro chce, aby w dokumencie znalazł się zapis, że polska energetyka będzie oparta na najnowocześniejszych technologiach energetyki węglowej.

– Polska jest w tej komfortowej sytuacji, że posiada największe w Europie udokumentowane zasoby węgla kamiennego i wielkie zasoby węgla brunatnego. Byłoby grzechem nieodpowiedzialności w tych warunkach zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego, dla rozwoju Polski, dla bezpieczeństwa – w związku z tym, co dzieje się za wschodnią granicą – gdybyśmy z tych naszych naturalnych bogactw, które posiadamy, nie skorzystali – tłumaczył Zbigniew Ziobro.

Odejście od rosyjskich surowców to poważne wyzwanie dla Niemiec. Nasz zachodni sąsiad chce do lata zmniejszyć o połowę import rosyjskiej ropy, a na przełomie lata i jesieni zrezygnować z dostaw rosyjskiego węgla. Na natychmiastowe wstrzymanie surowców nie chce się zgodzić kanclerz Niemiec. Olaf Scholtz twierdzi, że nagłe wstrzymanie dostaw doprowadziłoby do paraliżu całych gałęzi niemieckiej gospodarki.

TV Trwam News