PiS złożył projekt nowelizacji ustawy o IPN pozwalający na bezterminowe ściganie zbrodniarzy czasów komunizmu
Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Nowe przepisy pozolą na bezterminowe ściganie zbrodniarzy czasów komunizmu.
Tortury, pobicia, nielegalne uwięzienia, bezprawne wyroki sądowe, inwigilacje, zastraszania, bezpodstawne zwolnienie z pracy. Te zbrodnie komunistyczne z dniem 1 sierpnia mogą ulec przedawnieniu, pomimo tego, że nie zostały we właściwy sposób nie tylko zbadane, ale i osądzone – mówi historyk dr Robert Derewenda.
– 30 lat od czasów komunizmu, a my nadal borykamy się z wieloma niewyjaśnionymi sprawami dot. działań Służby Bezpieczeństwa, agentów SB – wskazuje dr Robert Derewenda.
Niewyjaśniona śmierć chociażby ks. Franciszka Blachnickiego jest tego przykładem. Jednym z wielu – podkreśla historyk.
– Cały szkopuł jest w tym, że nie wiemy dokładnie, za którymi zbrodniami stała SB. Co więcej, w jaki sposób uczestniczyła w wielu śmierciach – mówi dr Robert Derewenda.
Przedawnienie zbrodni w praktyce oznacza to, że prokuratorzy pionu śledczego nie będą mieli obowiązku ścigania tych, którzy w czasach komunizmu katowali ludzi bez poniesienia jakiejkolwiek kary. Pozwala na to obecna ustawa o IPN. Ustawa, o której zmianę apelowały środowiska patriotyczne.
Odpowiedni projekt nowelizacji przepisów już jest w Sejmie. Złożyli go politycy Prawa i Sprawiedliwości. Jak poinformował prezydencki minister Andrzej Dera, intensywne prace nad zmianą ustawy trwają także w Kancelarii Prezydenta RP. Andrzej Duda jasno deklaruje, że poprze projekt znoszący okres przedawnienia zbrodni komunistycznych, jeśli tylko trafi on na prezydenckie biurko.
– Uważam, że te zbronie powinny byc tak ścigane, jak zbrodnie przeciwko ludzkości czy zbrodnie wojenne – zaznacza prezydent Andrzej Duda.
Niewykluczone, że parlament nowelizacją ustawy o IPN zajmie się jeszcze w czerwcu.
TV Trwam News