PGNiG: Podporządkowanie Nord Stream 2 unijnym regulacjom to bardzo dobra informacja dla naszego kraju
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo ocenia, że podporządkowanie Nord Stream 2 unijnym regulacjom to bardzo dobra informacja dla Polski.
Niemiecki regulator rynku energetycznego postanowił, że gazociąg nie będzie wyłączony spod prawa Unii Europejskiej. Domagał się tego rosyjski Gazprom, operator Nord Stream 2 [więcej].
Polska przedstawiła szereg argumentów przeciwko monopolizacji tej inwestycji. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo od samego początku apelowało, że Nord Stream 2 nie może być uprzywilejowany.
Prezes spółki Jerzy Kwieciński podkreśla, że gazociąg Nord Stream 2 niesie negatywne skutki.
– Przedstawiliśmy argumenty za tym, że wyłączenie Nord Stream 2 spod porządku europejskiego jest szkodliwe dla bezpieczeństwa oraz konkurencji na rynku europejskim. To oznacza, że nasze argumenty były słuszne. Wszystkie podmioty, które funkcjonują na rynku europejskim, niezależnie od tego, czy są one z UE, czy chcą działać na tym rynku, muszą respektować te same zasady – mówi prezes PGNiG Jerzy Kwieciński.
Unijna dyrektywa gazowa nakłada obowiązek wyznaczenia niezależnego operatora i niezależnego wyznaczania taryf. Przewiduje też dostęp stron trzecich do przepustowości gazociągów z krajów trzecich, które nie zostały ukończone przed 23 maja 2019 roku. Objęcie tymi regułami Nord Stream 2 może obniżyć jego rentowność i opóźnić start. Rosyjski operator nie wyklucza, że odwoła się od decyzji niemieckiego regulatora rynku energetycznego.
RIRM
