P. Duda w „Naszym Dzienniku”: Musimy się bronić przed dumpingiem społecznym
Uważamy, że każdy może w naszym kraju pracować, ale pod jednym warunkiem: za tę samą pracę, w tym samym miejscu, za to samo wynagrodzenie co polski pracownik; musimy się bronić przed dumpingiem społecznym – powiedział w wywiadzie dla piątkowego „Naszego Dziennika” szef NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” przewodniczący „Solidarności” wyraził pogląd, że należy „walczyć z tymi wszystkimi dziwnymi agencjami, które przerzucają do Polski imigrantów i próbują ich zatrudniać w różnych firmach”.
„Uważamy, że każdy może w naszym kraju pracować, ale pod jednym warunkiem: za tę samą pracę, w tym samym miejscu, za to samo wynagrodzenie co polski pracownik” – powiedział.
„Musimy się bronić przed dumpingiem społecznym” – podkreślił Piotr Duda. Jak dodał, „Solidarność” nie pozwoli na „import tanich wynagrodzeń z Filipin czy z innych krajów azjatyckich”.
Na uwagę, że „Hindus z Ubera rozwożący pizzę to codzienny widok w Warszawie”, Piotr Duda odparł: „Jak działa Uber? Nie ma tam zasad, przepisów, wszystko jest poza kontrolą”.
„Mamy też takie firmy jak Amazon, które będą z tego korzystać, bo oni tak działają, na pograniczu prawa polskiego, czyli kodeksu pracy” – dodał.
„Liczyliśmy się z tym, że jeżeli Amazon wejdzie do Polski, to będzie chciał jeszcze mocniej przykręcić śrubę pracownikom, widzimy, co się dzieje chociażby w Niemczech, gdzie są protesty przeciwko tej firmie. Musimy się więc nastawić na ciężką walkę, ale od tego jesteśmy” – powiedział Piotr Duda.
„Dzisiaj zajmujemy się sprawami budżetówki, za chwilę rozwiążemy ten problem i będziemy musieli zająć się pracownikami, którzy przyjeżdżają do nas do pracy spoza krajów UE” – dodał szef „Solidarności”.
PAP/RIRM