Ostatni dzień przyjmowania wniosków o rekompensatę za embargo
Już tylko dziś rolnicy poszkodowani w wyniku rosyjskiego embarga na owoce i warzywa mogą składać do Agencji Rynku Rolnego wnioski o rekompensaty.
Do końca ubiegłego tygodnia do agencji wpłynęło jedynie tysiąc trzysta podań o wypłatę unijnych odszkodowań.
Ministerstwo Rolnictwa informuje, że ponad połowa polskich rolników zrezygnowała z ubiegania się o pieniądze. Okazuje się, że stawki zaproponowane przez Komisję Europejską są o wiele niższe od cen, jakie rolnicy mogą dostać za owoce i warzywa na rynku.
Politykom zarówno krajowym, jak i unijnym nie zależy na interesie polskich rolników – mówi Adam Wójcik, sadownik z Konopnicy koło Lublina.
– Sam proces podejmowania decyzji w instytucjach unijnych jest tak rozciągnięty w czasie i tak się „ślimaczy”, że po prostu oni się spóźniają z decyzjami. Po pierwsze nie znają realiów, a po drugie taki jest system funkcjonowania instytucji unijnych – dosyć opieszały. Niektórzy urzędnicy liczą na to, że sytuacja wyjaśni się sama w czasie – zaznacza sadownik.Do dzisiaj potrwają także kontrole przeprowadzane u producentów ubiegających się o rekompensaty. Zgodnie z decyzją KE, najwięcej funduszy otrzymają rolnicy przekazujący towary w ramach bezpłatnej dystrybucji, np. poprzez organizacje charytatywne. W Polsce w ten sposób udało się wycofać z rynku jedynie 5 tys.ton produktów objętych rosyjskim embargiem.
RIRM