Organizatorzy Marszu Niepodległości chcą dymisji Komendanta Głównego Policji
Organizatorzy Marszu Niepodległości oskarżają policję o dokonywanie prowokacji i niedotrzymanie uzgodnień dotyczących zabezpieczenia wydarzenia. Chcą dymisji Komendanta Głównego Policji, Jarosława Szymczyka.
Tegoroczny Marsz Niepodległości miał mieć formę rajdu samochodowego, jednak wiele osób przeszło trasę pieszo. Jak wskazuje Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, to policja informowała o konieczności pozostawienia aut i dołączenia do pieszego przemarszu.
Apelowaliśmy, aby świętować spokojnie, w autach – podkreśla szef Stowarzyszenia Robert Bąkiewicz.
.@RBakiewicz, prezes @StowMarszN: Chcieliśmy na błonia Stadionu Narodowego wprowadzić pojazd techniczny z nagłośnieniem, poprzez które apelowalibyśmy do zebranych o rozejście się. @PolskaPolicja uniemożliwiła nam to. pic.twitter.com/pNz2qZDPjI
— Marsz Niepodległości (@StowMarszN) November 12, 2020
Jak mówi, organizatorzy zrobili wszystko, aby zabezpieczyć wydarzenie. Ich zdaniem to policja zmieniła taktykę z lat poprzednich i zamiast wyłapywać pojedynczych chuliganów, prowokowała tłum, m.in. poprzez wbieganie w zbiorowisko ludzi i bicie pałkami, także dziennikarzy.
– Policja uniemożliwiła wpuszczenie na błonia przed Stadionem Narodowym pojazdu z nagłośnieniem, przez które chcieliśmy wzywać do spokojnego rozejścia się do domów – wskazuje Robert Bąkiewicz.
.@RBakiewicz: Domagamy się dymisji Komendanta Głównego Policji Jarosława Szymczyka, który jest osobiście odpowiedzialny za wczorajszą agresje policji, strzelanie do dziennikarzy oraz nie wpuszczanie samochodów na trasę. pic.twitter.com/m4WuS9VH69
— Marsz Niepodległości (@StowMarszN) November 12, 2020
– Wobec skandalicznych działań, żądamy dymisji Komendanta Głównego Policji, bo uważamy, że wszystkie działania podjęte przez policję wczoraj, to był powrót do działań w czasie marszu sprzed w 2015 roku, czyli 2010-2014. Policja nie wywiązała się z żadnych uzgodnień z nami, które podejmowała przed Marszem Niepodległości. Policja podejmowała własne działania, pozamykała ulice, odcięła przejścia podziemne pod rondem Dmowskiego – podkreśla prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Jak przekazała stołeczna policja, po środowym Marszu Niepodległości zatrzymano dotychczas 36 osób; wystawiono także ponad 260 mandatów, do sądu trafiło 420 wniosków o ukaranie.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM