Ofensywa dyplomatyczna prezydenta i premiera na Bliskim Wschodzie
Polska ofensywa dyplomatyczna na Bliskim Wschodzie przyniesie wielomiliardowe inwestycje. Prezydent Andrzej Duda w ostatnich dniach spotkał się z przywódcami Kataru oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Z kolei premier Mateusz Morawiecki w Arabii Saudyjskiej rozmawiał o dywersyfikacji dostaw ropy naftowej.
Celem wizyty polskich przywódców na Bliskim Wschodzie było zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski, omówienie przyszłych inwestycji i ograniczenie wpływów Rosji.
– Mam nadzieję, że wizyta zaowocuje wieloma kontraktami, które zostaną w przyszłości zawarte przez polskie firmy, ale przede wszystkim zwiększoną polską obecnością tutaj, w sektorze technologicznym, odnawialnych źródeł energii, współpracy informatycznej, co tutaj w sposób niezwykle dynamiczny się rozwija – mówił prezydent Andrzej Duda.
Region Półwyspu Arabskiego i Zatoki Perskiej jest niezwykle istotny dla Polski. Zwiększenie współpracy ekonomicznej to szansa na rozwój polskich przedsiębiorców.
– Doszliśmy do wniosku, że jest bardzo dużo otwartych pól współpracy między Polską a Arabią Saudyjską. Arabia Saudyjska to kraj ogromnych możliwości, to państwo, które ma potężny zakumulowany kapitał, jeden z największych tzw. funduszy inwestycyjnych na całym świecie – zaakcentował premier Mateusz Morawiecki.
Polska jest jednym z największych eksporterów żywności w Unii Europejskiej. Wymiana handlowa w tym aspekcie staje się faktem.
Kraje Bliskiego Wschodu potrzebują żywności, a my jesteśmy w stanie im ją zapewnić – podkreślił profesor Marcin Szewczak.
– Współpraca, która już od kilku lat jest rozwijana, przynosi efekty. Stajemy się krajem niezależnym pod względem energetycznym. To jest ogromny atut w gospodarce światowej – oznajmił profesor Marcin Szewczak.
Współpracę z krajami arabskimi podejmuje już m.in. PKN Orlen. W styczniu koncern podpisał długoterminową umowę na dostawy ropy naftowej z największym koncernem paliwowym na świecie.
– Dzisiaj bezpieczeństwo energetyczne to zapewnienie niepodległości dla naszego kraju. To najbardziej istotna rzecz, jaką rząd mógł Polakom zaoferować i wydaje się, że opozycja będzie robiła wszystko, aby zdeprecjonować te działania – podsumował profesor Marcin Szewczak.
Rząd Donalda Tuska postawił na partnerstwo z Rosją. To działania, które prowadziły do uzależnienia od jednego dostawcy. Gdyby nie rządy Zjednoczonej Prawicy, bylibyśmy krajem w pełni uzależnionym i bezbronnym pod względem energetycznym.
TV Trwam News