Obrady Rady Ministrów ws. GMO
O nowelizacji prawa energetycznego i zapowiadanych projektach ws. GMO obraduje dziś Rada Ministrów.
Minister Rolnictwa Stanisław Kalemba przygotował rozporządzenia, które mają na celu zakazać stosowania materiału siewnego poddanego genetycznym modyfikacjom.
Chodzi o ziemniaka odmiany Amflora i kukurydzy MON 810. Jest to związane z podpisaną przez prezydenta a wcześniej przyjętą przez senatorów PO i PSL ustawą o nasiennictwie.
Danuta Pilarska, przewodnicząca stowarzyszenia producentów żywności metodami ekologicznymi zwraca uwagę, że UE może mieć do tych przepisów zastrzeżenia. W najgorszym kształcie jest to lepsze niż brak – dodała.
– Znajdziemy się w tych państwach, które do tej pory mają zakaz w tych dziewięciu państwach i w takim kształcie byłoby to bezpieczne. To jest ten najgorszy scenariusz, który teraz ratujemy, bo mógł być on w całkiem inny sposób i według innej kolejności zrobiony. Przypilnujemy ministerstwo środowiska, żeby wprowadziło; jakby dopuściło ustawę o organizmach genetycznie modyfikowanych, wtedy wiele rzeczy niejasnych będzie można wyjaśnić – powiedział Danuta Pilarska.
Rozporządzenie ministra odnosi się tylko do dwóch organizmów genetycznie modyfikowanych a są ich dziś setki mówi prof. Jan Szyszko. Były minister środowiska stwierdził, że Polski rząd stoi teraz przed bardzo długim procedowaniem rozporządzeń.
– Rząd może wydać takie rozporządzenie natomiast ono później podlega głosowaniu na Radzie Europy i większością kwalifikowaną musi być przegłosowane, a więc to jest inicjatywa rządu, która podlega weryfikacji w Unii. To, co się stało w tej chwili odnośnie prawa o nasiennictwie to jest nic innego jak otworzenie Polski na genetycznie modyfikowane organizmy, gdyż można będzie uprawiać wszystkie odmiany, które są dozwolone w całej Unii Europejskiej a rząd występuje w tej chwili o dwie, które są totalnie krytykowane już w całej Unii Europejskiej – powiedział prof. Jan Szyszko.
W Polsce kukurydza GMO uprawiana jest na ok. 3 tysiącach ha.
RIRM