Nowy plan na relacje z Ukrainą?

Potrzeba zmian w relacjach polsko-ukraińskich – przekonywał szef Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, który zapowiedział swój plan. Jego szczegóły mamy poznać we wtorek.

Donald Tusk we wtorek ma przedstawić czteropunktowy plan naprawy relacji na linii Warszawa-Kijów. Będzie on zawierał m.in. zmiany w sektorze wsparcia militarnego.

– W jaki sposób, nie obciążając dzisiaj Ukrainy i pomagając Ukrainie w uzbrojeniu, nie dopłacać do tego – wskazywał Donald Tusk.

💬 Przewodniczący @donaldtusk 👇

We wtorek przedstawimy 4 punktowy plan stabilizacji relacji polsko-ukraińskich ✌️🇵🇱#PolskaWNaszychSercach #Tuskobus pic.twitter.com/GkuT1nh4cx

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) September 22, 2023

Polska – po USA i Wielkiej Brytanii – jest trzecim największym dostarczycielem broni dla Ukrainy. Wartość przekazanego sprzętu wynosi ok. trzech miliardów euro, ale Polsce już wyczerpał się ciężki sprzęt, którym mogła się podzielić.

Jednocześnie w naszych zakładach trwa produkcja m.in. amunicji, wozów bojowych i armatohaubic dla Ukrainy – zaznaczył Paweł Sałek, doradca prezydenta.

– Polska pomoc jest utrzymywana, jak jest to możliwe. Kwestie bieżącego przekazywania uzbrojenia, zwłaszcza kontrakty, które były zawierane pomiędzy rządami Ukrainy i Polski, są realizowane – powiedział Paweł Sałek.

W Polsce przebywa około milion ukraińskich uchodźców z czynnym polskim numerem PESEL. Kwestia regulacji świadczeń podatkowych i socjalnych dla uchodźców to kolejny punkt planu PO, choć na razie znamy tylko ogólniki.

– Tak, aby były one przejrzyste i żeby nie obciążały przesadnie budżetu naszego kraju – oznajmił przewodniczący PO.

Dzięki ustawie z marca zeszłego roku uchodźcy z Ukrainy mogą ubiegać się m.in. o wyprawkę szkolną w wysokości 300 zł, wypłatę „500 plus” czy świadczenie rodzinne.

Od nowego roku to się zmieni – zapowiedział wiceminister finansów, Artur Soboń.

– Nie będzie już sytuacji, w której pomoc dla osób, które doświadczyły wojny, będzie na tego typu skalę. Ona była incydentalna – stwierdził wiceminister Artur Soboń.

Trzecia Droga wskazała, że chce pozostawić świadczenie „500 plus” w rodzinach uchodźczych żyjących wyłącznie z socjalu. Waloryzacja do 800 złotych ma dotyczyć tylko tych rodzin, które pracują.

– To ma być zachęta do pracy dla Ukraińców i do pozostania, żeby w Polsce wypełnić lukę, jeśli chodzi o miejsca pracy – mówiła Urszula Pasławska, poseł PSL.

Konfederacja z kolei przekonywała, że świadczenia socjalne uchodźcom nie powinny przysługiwać.

– Przywileje finansowe powinny być wyłącznie dla Polaków, a polskie podatki powinny iść na obywateli państwa polskiego – powiedział poseł Krzysztof Bosak, współprzewodniczący Konfederacji.

Kwestią do rozwiązania jest też powojenna odbudowa Ukrainy. PO zarzuciła rządzącym, że obecna relacja z Ukrainą zepchnęła nas na koniec kolejki.

– Wiele firm na zachodzie Europy, a więc w Niemczech, Austrii, Francji czy we Włoszech już szykuje się do udziału w odbudowie Ukrainy po wojnie. Teraz właśnie rząd PiS postanowił popsuć relacje z Ukrainą – wskazał Jan Grabiec, rzecznik PO.

Bez pomocy Polski i polskich firm nie ma mowy o odbudowie Ukrainy – przekonywała wiceminister funduszy i polityki regionalnej, Jadwiga Emilewicz, na antenie TV Trwam.

– Jeśli na serio mówimy o odbudowie Ukrainy i wsparciu, to ona będzie odbudowywała się przy pomocy polskiej infrastruktury, portów przeładunkowych i kolei. Dobrze, żeby Ukraina, choć zmęczona wojną, to w końcu zrozumiała – podsumowała wiceminister Jadwiga Emilewicz.

Polska była pierwszym krajem, który wyciągnął pomocną dłoń do Ukrainy napadniętej przez Rosję. Kiedy my ruszyliśmy z pomocą, wiele państw na Zachodzie przekonywało, że Ukraina wkrótce przestanie istnieć. To rząd w Warszawie mobilizował wszystkich do pomocy.

TV Trwam News