Nowela ustawy o sądach w Trybunale Konstytucyjnym
Prezydent skierował do Trybunału Konstytucyjnego nowelę ustawy o sądach powszechnych. Bronisław Komorowski zrobił to w trybie kontroli prewencyjnej, czyli przed podpisaniem ustawy.
Jak powiedział – posłowie na tyle zmienili projekt, że stał się niekonstytucyjny.
Za niezgodne z polskim prawem prezydent uznał rozwiązania, dzięki którym administracja i urzędnicy mogliby uzyskać wgląd w dokumenty dot. przebiegu procesu sądowego, „a więc także w informacje dotyczące kwestii niesłychanie osobistych ludzi”.
Poseł Andrzej Romanek podkreśla, że postępowania sądowe są jawne, a więc fakt ujawnienia pewnych danych jest powszechny.
– W wyjątkowych sytuacjach, z uwagi na dobro publiczne czy dobro stron, te postępowania są wyłączone z jawności. Zatem ten zarzut pana prezydenta co do tego, że pewne dane, w tym dane wrażliwe, byłyby ujawnione, jest zarzutem nieuzasadnionym, ponieważ dane te dotrą do ministra sprawiedliwości, który będzie w ramach nadzoru administracyjnego kontrolował sprawność działania sądów, to będzie on zobowiązany do zachowania jej w tajemnicy służbowej, co jest rzeczą niezwykle istotną. Intencją regulacji jest to, ażeby przyspieszyć postępowanie nie w wymiarze indykacyjnym – wywierać naciski na sądy, ale w wymiarze stricte administracyjnym – powiedział poseł Andrzej Romanek.
Wcześniej także Krajowa Rada Sądownictwa apelowała do prezydenta właśnie o skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
RIRM