Nieznany sprawca zdewastował drzwi wejściowe do biura PiS w Krakowie

Nieznany sprawca uszkodził drzwi wejściowe do biura Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie. O akcie wandalizmu poinformowała małopolska policja. 

Zgłoszenie o zdarzeniu funkcjonariusze otrzymali w sobotę po godzinie 23.00. Na miejscu przeprowadzono oględziny i zabezpieczono nagrania z monitoringu.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa z PiS, Michał Drewnicki, przekazał, że akt wandalizmu został nagrany. Według polityka sprawca w furii zdewastował drzwi młotkiem i roztarł na wejściu nieznane substancje, a akcja wyglądała na zaplanowaną.

Politolog, dr Tomasz Teluk wskazuje, że takie niszczenie mienia jest przejawem mowy nienawiści, do jakiej totalna opozycja nawołuje wobec osób o odmiennych poglądach.

– Jest to skutek wzrastającego napięcia i podziałów w społeczeństwie. Widać, że strona opozycyjna jest coraz bardziej sfrustrowana, przejawia agresję względem wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Byliśmy świadkami podburzania tłumu przez posłów opozycji po przegłosowaniu ustawy „Lex TVN”. Niedzielna wypowiedź Władysława Frasyniuka, który nazwał służących ojczyźnie żołnierzy „śmieciami”, jest to język pogardy, agresji, który może skutkować wybuchami dotyczącymi niszczenia mienia – wyjaśnia dr Tomasz Teluk.

Ekspert dodaje, że język totalnej opozycji jest nie do zaakceptowania. Zwraca uwagę, że nie wiadomo czy następnym działaniem napastnika nie będzie agresja fizyczna wobec osób z Prawa i Sprawiedliwości.

Do takiej sytuacji już niestety doszło. W 2010 roku do siedziby PiS w Łodzi wtargnął mężczyzna, który zabił Marka Rosiaka, działacza partii i asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego.

RIRM