fot. twitter.com/BalticPipe_PL

Niepewna przyszłość Baltic Pipe

Dania blokuje budowę lądowej części rurociągu Baltic Pipe. Tamtejsza Komisja Odwoławcza do spraw Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla projektu. Sytuację analizuje polski rząd.

Powodem cofnięcia decyzji przez duńskie władze ma być „niedostateczne zbadanie wpływu Baltic Pipe na ochronę przyrody”.

„Bardzo nam przykro z powodu tej decyzji. Gdy w 2019 roku otrzymywaliśmy od władz pozwolenie w sprawie Baltic Pipe, zaznaczono, że powinniśmy prowadzić dalsze prace nad szeregiem środków zapewniających dobre warunki życia niektórym gatunkom zwierząt. Od tego czasu kontynuujemy wysiłki w celu ich ochrony. Jednak Komisja Odwoławcza twierdzi, że wszystkie środki powinny zostać określone przed wydaniem pozwolenia” – poinformowała Marian Kaagh, wicedyrektor spółki Energinet.

Chodzi o niektóre gatunki myszy i nietoperzy występujące na obszarze lądowej części planowanego gazociągu o długości 210 kilometrów. Energinet ma teraz wspólnie z władzami wyjaśnić konsekwencje decyzji dla projektu Baltic Pipe. Obecnie przygotowuje się jednak do wstrzymania budowy do czasu uzyskania niezbędnych pozwoleń. Skutki decyzji analizowane są także przez polski rząd.

– Kwestia jest analizowana przez Energinet oraz duńską administrację. Od naszej strony oczywiście GazSystem, który jest konstruktorem, inwestorem w polskiej strefie także pod Bałtykiem, bardzo dokładnie obserwuje sytuację – poinformował Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.

Wiceminister Marcin Przydacz zwrócił uwagę, że decyzja Energinet jest czasowa i dotyczy jedynie duńskiego odcinka gazociągu.

– Projekt składa się tak naprawdę z trzech elementów: połączenia gazociągu biegnącego już dziś z szelfu norweskiego w kierunku Niemiec i połączenia go z Danią, następnie rozbudowę systemu w samej Danii i właśnie Baltic Pipe, czyli z Danii do Polski. Dwa pozostałe fragmenty pozostają bezpieczne – wskazał Marcin Przydacz.

https://twitter.com/RadiowaJedynka/status/1400706041969532935

Minister Jan Dziedziczak zaakcentował, że posunięcie Duńczyków można odczytywać jako ukłon w stronę Kremla.

– Tego typu działania środowisk nazywających siebie ekologicznymi są tak naprawdę narzędziem do osiągania celów przez kraje niechętne bezpieczeństwu energetycznemu Polski oraz całej Europy Środkowej – mówił Jan Dziedziczak.

To już kolejna decyzja, która może okazać się niebezpieczna dla Polski. Wcześniej USA dały przyzwolenie na dokończenie budowy Nord Stream 2. Dziś zakończyło się układanie rur pierwszej nitki gazociągu. Jeśli budowa Baltic Pipe zostanie długofalowo zablokowana, to Polska może wiele stracić na uruchomieniu Nord Stream II – wskazał gen. bryg. pil. Dariusz Wroński.

– Polska ma nieprawdopodobny kłopot, bardzo duży problem. Teraz od zwinności i umiejętności naszych zarządzających będzie zależało, czy będziemy w stanie dodatkowo cokolwiek wynegocjować – powiedział gen. Dariusz Wroński.

Cel takich działań jak blokada dalszej budowy Baltic Pipe czy zgoda na dokończenie Nord Stream 2 mają jeden cel – wskazał prof. Mieczysław Ryba.

– Wszystkie działania są nakierowane, ażeby Polskę uzależnić od Niemiec i ich możliwości energetycznych czy to w sferze gazowej, czy to w sferze jakiejkolwiek innej energii odnawialnej. To jest niezwykle groźne – podsumował prof. Mieczysław Ryba.

Zgodnie z pierwotnym terminarzem gazociąg Baltic Pipe, którym ma płynąć gaz z Norwegii przez Danię do Polski ma być gotowy jesienią 2022 roku. Uruchomienie dostaw gazu ze złóż na Morzu Północnym miało nas uniezależnić od gazu rosyjskiego.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl