Niemiecki KL Auschwitz

Prowokatorzy z „New York Timesa” i inni kłamcy piszą o tym niemieckim obozie śmierci, że był „polskim obozem koncentracyjnym”. Potem obłudnie przepraszają. A potem znów kłamią… Badają wytrzymałość Polaków. Niemcy zamęczyli tu 70 tysięcy Polaków.

22 listopada 1940 r. w obozie dokonano pierwszego zbiorowego mordu – na 40 Polakach. Takich polskich dat w Auschwitz będzie więcej. Przez pamięć o naszych rodakach potępiajmy kłamców i żądajmy postawienia ich przed sądem. Zofia Kossak-Szczucka, więźniarka Auschwitz, pisała w „Dekalogu Polaka”: „Nie pozwól, by ubliżano Polsce, poniżając Jej wielkość i Jej zasługi, Jej dorobek i Majestat”.

KL Auschwitz-Birkenau wybudował rząd niemiecki w roku 1940. Utrzymywany był z budżetu Deutsches Reich. Stąd jego niemiecki charakter. Nie „nazistowski”, lecz niemiecki, rządowy. Utworzono go na polskiej ziemi, bo tu było najwięcej „podludzi” do unicestwienia.

Był obozem zagłady dla Polaków, Żydów i innych narodowości. Według Delegatury Rządu RP na Kraj, w Auschwitz-Birkenau około 51 proc. więźniów stanowili Żydzi, około 35 proc. Polacy, około 14 proc. przedstawiciele 30 innych narodów.

Był jednym z wielu niemieckich obozów niewolniczej pracy i śmierci. Jego wyjątkowość polegała na tym, że tu zamęczono najwięcej ludzi. Ile? Dokładnie nie wiemy, co najmniej milion. Szacuje się, że około 2/3 z nich to Żydzi. Po nich największą grupą byli Polacy. Umierali tu także obywatele sowieccy, Romowie, Belgowie, Czesi, Słowacy, Duńczycy, Francuzi, Grecy, Holendrzy, obywatele Jugosławii, Norwegowie, Rumuni, Węgrzy, Włosi, Hiszpanie, Szwajcarzy, Turcy, Brytyjczycy, Amerykanie, nawet nieliczni Niemcy i Austriacy, uznani za „zdrajców narodu niemieckiego”.

Cześć pamięci zamęczonych! Hańba kłamcom, którzy na ich śmierci robią po latach polityczne geszefty!

Piotr Szubarczyk

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl