Nielegalne finansowanie kampanii wyborczej w Warszawie?
Kandydaci Platformy Obywatelskiej mogli liczyć na spore zniżki w kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi – informuje „Do Rzeczy”. Dziennikarze dotarli do faktur.
Cała sprawa nakręca wątpliwości wokół finansowania kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. „Do Rzeczy” dotarło do faktur, które mówią nawet o 80-procentowym rabacie na reklamy w autobusach. Dziennikarze próbowali uzyskać odpowiedź Miejskich Zakładów Autobusowych, ale bezskutecznie. Pod adresem spółki popłynęła seria pytań: Czy inne komitety wyborcze również mogły liczyć na podobne upusty? Czy były komitety, którym odmówiono zamieszczenia reklam? Jeśli tak, czym było to motywowane?
Już teraz sprawę komentuje Patryk Jaki, który ubiegał się o prezydenturę w Warszawie.
Nielegalne finansowanie kampanii wyborczej w Warszawie. Sprawdzimy wszystkie miejskie instytucje. https://t.co/uh8HKKtW2y
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) March 29, 2019
Warszawski ratusz twierdzi, że informacje „Do Rzeczy” to fake news. To rzecznik Kamil Dąbrowa.
Fake news Panie Radny @sjkaleta, żeby nie powiedzieć mocniej. Cennik jest taki sam dla wszystkich komitetów. Rabat dotyczył monitorów, a nie tyłów autobusów. Korzystały z tego 4 komitety. Proszę nie kłamać w piątek. https://t.co/WrFpVRXSHk
— Kamil Dąbrowa (@dabrowa_k) March 29, 2019
Radny Warszawy Sebastian Kaleta odpowiada krótko: kłamstwo. Z interwencją poselską ruszył poseł PiS Paweł Lisiecki.
Trwa interwencja poselska @lisieckipawel w siedzibie @MZA_Warszawa
Poseł zażądał udostępnienia umów z komitetami wyborczymi. pic.twitter.com/lJ4e884EqN— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) October 9, 2018
Poseł Paweł Lisiecki zażądał udostępnienia umów, jakie Miejskie Zakłady Autobusowe zawarły z komitetami wyborczymi.
Zniżka 80 proc. dotyczyła m.in. reklamy Ewy Malinowskiej-Grupińskiej, przewodniczącej rady miasta.
TV Trwam News/RIRM