Najczęstsze wykroczenia popełniane przez rowerzystów
Kiedy na dworze robi się ciepło, na drogi wyjeżdżają rowerzyści. Mimo licznych ścieżek rowerowych, jakie powstały w ostatnim czasie w naszych miastach, rowerzyści często jeżdżą po chodnikach.
Wraz z nadejściem wiosny na nasze drogi wyjechali rowerzyści. W Poznaniu amatorów dwóch kółek można spotkać niemal wszędzie. Niestety, mimo wyznaczonych ścieżek rowerowych, często jeżdżą oni po chodnikach. Dochodzi do wielu wypadków z udziałem pieszych. Jak tłumaczy Maciej Bednik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, niewiele z nich jest zgłaszanych na policję.
– Zgłaszane są tylko te, w których pieszy czy też rowerzysta odnosi poważne obrażenia. Zazwyczaj te drobne kolizje, stłuczki kończą się wzajemną „wymianą uprzejmości” i rozjechaniem się rowerzysty i odejściem pieszego – wskazuje Maciej Bednik.
Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie przypomina, kiedy rowerzysta może skorzystać z chodnika.
– Jazda po chodniku dozwolona jest jedynie wtedy, kiedy chodnik przylega do drogi, na której można poruszać się z prędkością powyżej 50 kilometrów na godzinę – podkreśla Monika Żymełka.
Dodatkowo szerokość chodnika musi być większa niż 2 metry. Rowerem po chodniku może też jechać dorosły, który opiekuje się dzieckiem w wieku do 10 lat. Wyjątkiem jest też ekstremalna pogoda.
– Te warunki atmosferyczne to nie mżawka, to ulewny deszcz, opady śniegu, czy silny wiatr, czyli realne zagrożenie dla bezpieczeństwa rowerzysty – mówi Maciej Bednik.
Dlaczego rowerzyści jeżdżą po chodnikach? Zdaniem Andrzeja Janowskiego ze Stowarzyszenia Rowerowy Poznań robią to z obawy o własne życie i zdrowie.
-Najczęściej jazda po chodnikach ma miejsce wzdłuż tych ulic, po których kierowcy pędzą, nie respektując ograniczenia prędkości. Rowerzyści są często stawiani przed trudnym dylematem, czy jechać zgodnie z przepisami, czy może złamać te przepisy, ale jechać w sposób, w który oni odczuwają jako bezpieczny dla nich – zwraca uwagę Andrzej Janowski.
Rowerowi działacze przyznają, że rowerzyści, tak jak inni użytkownicy dróg, popełniają wykroczenia, ale wynikają one z naszej polskiej mentalności.
– My jako naród, jako społeczeństwo, mamy duży problem z przestrzeganiem przepisów i problem z tym mają rowerzyści i kierowcy samochodów – zauważa Andrzej Janowski.
Oprócz jazdy po chodnikach częstszym wykroczeniem popełnianym przez rowerzystów jest przejazd rowerem przez pasy. Za nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego rowerzysta może zostać ukarany mandatem w wysokości od 20 do 500 złotych.
TV Trwam News/RIRM