Na poprawę pogody jeszcze trzeba czekać
Jak informuje IMGW, nad zachodnią Rosją, Adriatykiem i Wyspami Brytyjskimi znajdować się będą ośrodki niżowe z układami frontów atmosferycznych. Zachodnia i częściowo centralna Europa znajdzie się pod wpływem klina Wyżu Azorskiego, który łączyć się będzie z wyżem nad Morzem Norweskim. Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej związanej z wypełniającym się niżem nad północno-zachodnią Rosją. Z północy nadal napływać będzie chłodne powietrze polarne morskie. Ciśnienie nie zmieni się.
Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 998 hPa i będzie się nieznacznie wahać.
W czwartek zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami przelotne opady deszczu, na wschodzie i krańcach południowych możliwe burze. W czasie burz prognozowana suma opadów do 15 mm, zwłaszcza na Pogórzu Karpackim. Temperatura maksymalna od 17-18 st. na wschodzie i wschodniej części wybrzeża do 24 st. na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej, chłodniej lokalnie w dolinach karpackich, około 16 st. Wiatr słaby i umiarkowany, w czasie burz w porywach do 60 km/h, północno-zachodni.
PAP/RIRM