MSZ milczy ws. zakłamywania polskiej historii

MSZ umywa ręce i nie chce walczyć z kłamstwami historycznymi związanymi z Armią Krajową. Polskie Towarzystwo Historyczne w Niemczech wytoczyło proces niemieckiej telewizji ZDF i wytwórcy serialu „Nasze matki, nasi ojcowie” za szkalowanie dobrego imienia żołnierzy AK.

Towarzystwo wystosowało do ministra Radosława Sikorskiego petycję podpisaną prze 1 100 osób, w której zauważa potrzebę podjęcia adekwatnych do sytuacji i skutecznych działań związanych z szarpaniem wizerunku polskiego.

Z racji ogromnych kosztów sądowych w Niemczech towarzystwo domaga się od MSZ pomocy finansowej. Ochrona legalnej struktury Państwa Polskiego, którą była AK należy do konstytucyjnych obowiązków organów Rzeczpospolitej – piszą członkowie Towarzystwa Historycznego w Niemczech.

MSZ wystosowało odpowiedź, w której twierdzi, że reaguje na wszelkie sytuacje związane z zakłamywaniem historii Polski i że podjęło kroki dotyczące treści serialu. Jednak w sprawnie dofinansowania procesu resort milczy. Działania MSZ w kwestiach szkalowania historii Polski są stanowczo za słabe – mówi poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk, członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

– MSZ powinien występować o wysokie sumy, aby przepraszam za takie określenie: „odechciało się” każdemu, kto chciałby tę historię zmieniać i nam ubliżać, umieszczać takich określeń. To, że są procesy, że walczymy o dobre imię, to nie jest zasługa MSZ, to jest zasługa Polaków, którzy mieszkają za granicą, stowarzyszeń i osób, które się integrują w dobrej sprawie i zwracają o pomoc do MSZ, której niestety nie otrzymują – akcentuje poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

Osoby i stowarzyszenia integrują się w sprawie obrony dobrego imienia bohaterów narodowych. Jednak sprawa nie jest prosta – dodaje poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

– Wielokrotnie zwracałam się o pomoc i wielu ludzi się dziwiło, dlaczego nie ma pomocy z drugiej trony? To jest smutne, dlatego że my powinniśmy brać przykład z krajów, które są bardzo skuteczne w swej polityce historycznej, dbaniu o dobre imię i uczeniu całego świata szacunku do siebie i swojego państwa. My jako Polacy na obecny MSZ pod wodzą PO liczyć nie możemy – dodaje poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

RIRM

drukuj