Monte Cassino: kontrowersyjny jarmark zostanie zamknięty
Po interwencji polskiej dyplomacji budzący kontrowersje jarmark w pobliżu cmentarza wojennego na włoskim Monte Cassino zostanie zamknięty. Inicjatywa organizacji kiermaszu wywołała oburzenie wielu środowisk, w tym Polonii.
Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie wystosowała notę protestacyjną do włoskiego MSZ i wielokrotnie monitowała opactwo, które jest właścicielem terenu.
Opactwo zapewnia, że uczestniczyło wyłącznie w przygotowaniu szopki, która jest jednym z elementów tzw. Świątecznego Miasteczka.
Organizator poinformował Ambasadora RP we Włoszech, że jarmark zostanie zamknięty już w poniedziałek. Pozostanie jedynie szopka.
Wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak powiedział, że ta sytuacja jest przykładem dla innych polskich placówek dyplomatycznych na świcie.
– Ta sytuacja pokazuje, jak można skutecznie działać dyplomatycznie. Pokazaliśmy, że jesteśmy narodem, który trzeba szanować. niedopuszczalna jest sytuacja, gdzie we Włoszech, w kraju, za którego wolność przelewali krew nasi żołnierze dzisiaj – w miejscu ich spoczynku – miałby być jakiś jarmark, jakieś inne – nielicujące z tym miejscem – wydarzenia. Zachowaliśmy się w sposób profesjonalny. Nasze służby dyplomatyczne rozwiązały ten problem i jarmark zniknie – podkreślił Jan Dziedziczak.
Na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino pochowano – według różnych szacunków – od ok. 1050 do ponad 1070 żołnierzy 2. Korpusu Polskiego, którzy wzięli udział w walkach o wzgórze.
W centralnym punkcie cmentarza znajduje się grób dowódcy Korpusu gen. Władysława Andersa i jego żony Ireny.
RIRM/TV Trwam News