Młodzi chcą się rozwijać
Młodzież dolnośląskich szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z Bolesławca, Rakowic, Złotoryi, Lubania, Szklarskiej Poręby, Świeradowa i Pisarzowic wzięła udział w warsztatach dla młodzieży „Zrozumieć media”. Zorganizowała je w dniach 10-11 grudnia w Bolesławcu i Lubaniu Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej z Torunia wraz z Radiem Maryja i Telewizją Trwam.
Przez dwa dni młodzi ludzie z Dolnego Śląska w czasie zajęć warsztatowych zgłębiali tajniki mediów, ale także polityki i kultury, tego, co otacza nas w życiu codziennym. Bolesławiecka odsłona zajęć odbyła się w Ośrodku Kultury, zaś w Lubaniu w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Adama Mickiewicza.
– Jestem tutaj z całą redakcją gazetki, którą będziemy wydawali w szkole. To są nasze pierwsze takie zajęcia. Uważam, że zdobyta wiedza bardzo nam się przyda, ponieważ dostaliśmy dużo mocnych wskazówek, jak mamy prowadzić naszą pracę. – mówi Krzysztof Nowak z Gimnazjum nr 3 w Lubaniu.Gabriela Wojciechowska z tej samej szkoły zaznacza, że interesuje się dziennikarstwem i być może zwiąże z nim swoją przyszłość. – Najpierw jednak chcę się rozwijać i rozeznać, do czego mam predyspozycje – mówi Gabriela. – Warsztaty były bardzo dobre. Poszerzyłam swoją wiedzę na temat manipulacji w mediach, nie wiedziałam o niektórych sposobach, było to dla mnie zaskoczeniem – dodaje uczennica. – Odkryłem, jak media próbują nami manipulować, bo sporo wątków było poświęconych manipulacji, i nauczyłem się, jak się przed nimi bronić – zaznacza Krzysztof Nowak. – Wiem teraz, że trzeba docierać do prawdy, a nie dać się manipulować przez media – podkreśla uczeń lubańskiego gimnazjum.
Uczestnicy warsztatów mieli możliwość zobaczenia, jak wygląda wóz transmisyjny. – Widziałam, jak wygląda realizacja od kulis. Na co dzień nie mam takich doświadczeń. Poza tym interesuje mnie obróbka zdjęć i filmów, a podczas warsztatów patrzyłem, na jakich programach pracują profesjonaliści. Skorzystam więc z tej wiedzy – zaznacza uczestnik warsztatów w Lubaniu.
Warsztaty w Bolesławcu i Lubaniu były możliwe dzięki wielkiej życzliwości i zaangażowaniu wielu osób, m.in. państwa Anny i Janusza Chudybów oraz Eugeniusza Józefowa.
Nasz Dziennik