Ministerstwo broni prezes UKE

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zamiast wyciągnąć konsekwencje broni prezes UKE Magdaleny Gaj. Sekretarz stanu w ministerstwie administracji i cyfryzacji Stanisław Huskowski odpowiadał dziś w Sejmie na pytania posłów PiS-u w związku z blokowaniem TV Trwam miejsca na MUX-1.

Poseł Małgorzata Sadurska przypomniała, że zapisy ustawy o wdrożeniu telewizji cyfrowej obligują telewizję polską do zwolnienia MUX-1 w momencie, gdy MUX-3- docelowy dla TVP – obejmie sygnałem 95 proc. populacji.

Warunek ten został spełniony 23 lipca br. – następnego dnia Telewizja publiczna powinna więc opuścić MUX-1.

– Minęło ponad 4 miesiące, w tym czasie prezes Gaj nie znalazła czasu ani chęci, aby zmienić niekorzystną decyzję swojej poprzedniczki. Niby na początku listopada wszczęła postępowanie administracyjne, ale dopiero na 10 grudnia ustaliła termin rozprawy administracyjnej. Nie przyznała jednak Fundacji Lux Veritatis statusu strony, tylko świadka. Mam więc pytania do pana ministra. Dlaczego pan minister administracji i cyfryzacji sprawujący nadzór nad UKE toleruje tę zaplanowaną i celową bezczynność urzędniczą? Dlaczego minister pozwala na to, żeby prezes UKE zamiast działać na podstawie i w granicach prawa stawiała się ponad prawem? Czy nie uważa pan, że urzędnika państwowego, który nie przestrzega prawa, który nie wykonuje sumiennie swoich obowiązków, który działa na szkodę interesu społecznego należy natychmiast zdymisjonować?– pytała pos. Małgorzata Sadurska.

W odpowiedzi wiceminister Stanisław Huskowski przyznał, że decyzja o rezerwacji częstotliwości dla telewizji publicznej do 27 kwietnia 2014 r. ma wady prawne. Zaznaczył, że nowa prezes UKE Magdalena Gaj nie może uchylić tej umowy, jednak jej korekta może zostać dokonana na rozprawie administracyjnej. To jednak wcale nie jest pewne – zwrócił uwagę poseł Andrzej Jaworski.

– Chcemy zapytać ministra cyfryzacji i administracji dlaczego pozwala na to, aby jego urzędnicy – w tym prezes UKE – łamali prawo poprzez to, że nie przydzielają częstotliwości, by TV Trwam mogła nadawać. Chcemy zapytać o to, czy wyciągnie jakiekolwiek konsekwencje w stosunku do pani prezes? Przede wszystkim chcemy zapytać, co ma  zamiar zrobić, abyśmy mogli TV Trwam oglądać jak najszybciej? Dla nas kluczowym momentem jest to, żebyśmy mogli oglądać TV Trwam na Boże Narodzenie – powiedział pos. Andrzej Jaworski.

RIRM